„Tej osobie większą radość sprawiła moja porażka niż wygrana jego zawodnika” – Błachowicz ostro o Oknińskim, stanowczo o walce z Oleksiejczukiem
Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jan Błachowicz odniósł się krótko do medialnych ataków ze strony trenera Mirosława Oknińskiego.
Nim opadł bitewny kurz po nieudanym występie Jan Błachowicza w Abu Zabi, gdzie w ramach gali UFC 267 po bardzo słabej walce przegrał przez poddanie w drugiej rundzie z Gloverem Teixeirą, tracąc pas mistrzowski wagi półciężkiej, do medialnego gnębienia pokonanego zabrał się trener Akademii Sportów Walki Wilanów Mirosław Okniński.
Warszawski trener podkreślał co prawda, że ma wielki szacunek do osiągnięć Cieszyńskiego Księcia, ale nie przeszkadzało mu to jednak mocno go krytykować. Stwierdził między innymi, że gdyby Jan Błachowicz nie był „nadętą gwiazdą” i jednak odwiedzał podczas przygotowań do walki Akademię, aby tam posparować, wówczas być może obroniłby tron.
Jak do ataków tych podchodzi główny zainteresowany? O to w najnowszej odsłonie Jurasówki zapytał go Łukasz Jurkowski…
– Nie trawię – powiedział niewyraźnie cieszynianin, jakby zbierając słowa. – Spływa to po mnie jak po kaczce, bo dla mnie ta osoba jest w ogóle „żenua”. I jakby nie chcę robić pijaru tej osobie.
– Powiem ci tylko jedno. Ja wiem, że tej osobie sprawiła większą radość moja porażka niż wygrana jego zawodnika.
Były mistrz nawiązał oczywiście do zwycięstwa podopiecznego Mirosława Oknińskiego Michała Oleksiejczuka, który podczas gali w Abu Zabi zdemolował w pierwszej rundzie niepokonanego wcześniej Shamila Gamzatova.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Co zaś tyczy się właśnie Husarza, to i jego trener Okniński wplótł do medialnych razów wyprowadzonych w kierunku Błachowicza. Stwierdził mianowicie, że gdyby w przyszłości doszło do potencjalnej walki obu, wówczas to Oleksiejczuk skończyłby ją z tarczą – a to dlatego, że „ma lepszą psychę od Jana” i wywiera presję, której w klatce nie lubi cieszynianin.
Reprezentant WCA Fight Team podchodzi jednak do tych proroctw z dużą rezerwą…
– Nawet nie myślę o tym, bo, wiesz, póki co to jest przepaść – stwierdził. – Ja nie mówię, że kiedyś do takiej walki nie dojdzie, ale na ten moment, wiesz, to jest absolutna…
Pytany chociażby w magazynie Koloseum o potencjalne starcie z Błachowiczem i wypowiedzi swojego trenera, Husarz mocno zdystansował się do tematu, oceniając, że obaj znajdują się na zupełnie innym etapie kariery i w ogóle nie w głowie mu póki co walki ze ścisłą czołówką.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Dokładnie – przytaknął Błachowicz na przytoczone mu słowa Oleksiejczuka.
Nieskładający broni w walce o najwyższe laury Cieszyński Książę powróci do oktagonu najprawdopodobniej w marcu przyszłego roku. Ma już konkretnego rywala – jego nazwiska póki co nie ujawniono – i czeka teraz tylko na podpisanie kontraktu na walkę.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.