„Gdyby nie był nadętą gwiazdą…” – trener Mirosław Okniński nie ustaje w atakach na Jana Błachowicza
Nie zasypia gruszek w popiele trener Mirosław Okniński, który wysłał właśnie kolejną medialną salwę w kierunku Jana Błachowicza.
Uskrzydlony zwycięstwem Michała Oleksiejczuka, który w ramach gali UFC 267 w Abu Zabi fantastycznie rozprawił się z niepokonanym wcześniej Shamilem Gamzatovem, trener Polaka Mirosław Okniński nie ustaje w medialnych przytykach pod adresem… Jana Błachowicza!
W walce wieczoru Cieszyński Książę po rozczarowującym występie niespodziewanie przegrał przez poddanie z Gloverem Teixeirą, tracąc tytuł mistrza kategorii półciężkiej.
Ledwie dwa dni po gali Mirosław Okniński zaczął głośno rozwodzić się w mediach społecznościowych nad zestawieniem Michała Oleksiejczuka właśnie z Janem Błachowiczem. Warszawski trener podkreślał co prawda, że szanuje cieszynianina za sięgnięcie po złoto, ale oceniał, że to Husarz ma mocniejszą psychikę i wyszedłby z takiego starcia obronną ręką.
Podczas czwartkowego magazynu Koloseum Michał Oleksiejczuk został zresztą zapytany o przytoczone wyżej wypowiedzi swojego trenera, ale podszedł do tematu z klasą, zwracając uwagę, że w ogóle nie myśli o takim zestawieniu, a razem z Janem Błachowiczem są obecnie na innych etapach swoich karier.
W piątek Mirosław Okniński niespodziewanie wypalił ponownie, tym razem konkludując, że Cieszyński Książę miałby większe szanse na zwycięstwo z Gloverem Teixeirą, gdyby w ramach przygotowań odwiedzał Akademię Sportów Walki Wilanów.
– Cała prawda lub tylko prawda – rozpoczął warszawski trener na Facebooku. – Przed walką trzech najlepszych Polaków w UFC, Błachowicza, Tybury, Oleksiejczuka, doszło do dużego hejtu na Oleksiejczuka i Akademię Sportów Walki Wilanów, że Oleksiejczuk nie ma z kim trenować, że Oleksiejczuk ma przyjść do Janka, bo się dobrze przygotuje, a w Akademii słabo ze sparingpartnerami.
– Cała prawda i tylko prawda jest taka, że Oleksiejczuk miał cały sztab sparingpartnerów: Wójcik, Naruszczka, Pasternak, Turczyński, Okniński, Kęsik, Szewczyk, Kołecki, Ostrowski, Floriańczyk, Wojciechowski, Biernat, Dorosz, Oleksiejczuk, Rusiński. To jeszcze nie wszyscy, jeżeli kogoś pominąłem, to przepraszam.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Wydaje mi się, że jak by Jan Błachowicz nie był nadętą gwiazdą, to przyszedłby do nas i porobił zadaniówki, wtedy może i byłoby zwycięstwo. A tak lepiej mącić w cudzym teamie, żeby Michał odszedł i wspierał Janka. To nie Michał potrzebował pomocy, tylko Jan.
Co ciekawe, trener stójki byłego mistrza Rober Złotkowski kilka dni temu przyznał, że gdyby z perspektywy wydarzeń w Abu Zabi mógł dokonać zmiany w przygotowaniach swojego zawodnika, postawiłby na więcej sparingów z mocnymi graplerami, którzy będąc z góry, chętnie rozpuszczają ręce w uderzeniach – a nie specjalizują się tylko w jiu-jitsu.
Poniżej przytoczony wpis trenera Oknińskiego.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Kamaru Usman zdecydowanym faworytem – kursy bukmacherskie na UFC 268
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
„Cała prawda i tylko prawda” xD
Słuchaj parówo.
O osiągnięciach Jana możesz co najwyżej pomarzyć i taka jest prawda. Jedyne do czego się nadajesz to robię je z siebie pajaca. Aferzysta i pala zwykła. Narty kondonie.