„Jan chce walczyć niebawem” – Anthony Smith dostał propozycję walki z Janem Błachowiczem!
Wygląda na to, że ledwie kilka dni po UFC 267 wyklarował się kolejny przeciwnik dla Jana Błachowicza.
Rozpędzony serią trzech zwycięstw były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej UFC – przegrał kilka lat temu z Jonem Jonesem – pierwotnie celował w powrót do oktagonu w grudniu, licząc na rewanżowe zestawienie z Aleksandarem Rakiciem, który pokonał go w 2020 roku.
Tymczasem okazało się właśnie, że na mieście zupełnie inne są już treście. Amerykanin w grudniu walczył nie będzie. Boryka się bowiem z gronkowcem i niewielkim urazem kolana. Nie wyrobi się z powrotem na grudzień.
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Okazuje się bowiem, że w kolejnej walce Anthony Smith może skrzyżować rękawice z… byłym mistrzem Janem Błachowiczem!
– Wygląda na to, że mamy kogoś innego – wypalił niespodziewanie Lwie Serce w programie The MMA Hour. – Podoba mi się walka z Janem Błachowiczem.
Zapytany, czy kontaktował się już z UFC w sprawie zestawienia z Polakiem, skoro tak bardzo mu się podoba, Amerykanin zdradził, że inicjatywa wyszła właśnie ze strony matchmakerów.
– To oni mnie o nią zapytali – powiedział. – Tego wieczoru (po UFC 267). (Jan) chce walczyć. Chce niedługo walczyć ponownie.
W walce wieczoru gali UFC 267 w Abu Zabi Jan Błachowicz stracił pas mistrzowski, przegrywając przez poddanie z Gloverem Teixeirą.
Podczas konferencji prasowej po gali zapowiedział, że do oktagonu chciałby powrócić w marcu. Termin ten jak najbardziej odpowiada Amerykaninowi, który nie wyklucza, że do walki byłby zdolny nawet wcześniej.
– Nie borykam się z żadną ciężka kontuzją – powiedział Smith. – Po prostu trzeba doleczyć gronkowca. Gdy ten temat załatwimy, myślę, że nawet luty nie byłby nierealny.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Oczywiście, że jestem zainteresowany – powiedział. – Świetna walka. Lubię gościa. Chcę walki z Rakiciem, chcę ją odzyskać, ale nie wydaje mi się, żeby chciał tyle czekać. Jeśli chce walczyć z kimś innym, w porządku. Tak, podoba mi się zestawienie z Janem Błachowiczem.
Smith stwierdził, że walka z Rakiciem z jednej stron gwarantowałaby mu titleshota, a jednocześnie podreperowałby swoje ego – bo wcześniej z nim przegrał. Jednak starcie z Błachowiczem uważa za jeszcze ciekawsze, bo nie ma wątpliwości, że wygrana również zapewniłaby mu walkę o pas – a poza tym bardzo Polaka lubi. To jednak nie wszystko…
– Uważam, że to dla mnie korzystniejsze zestawienie – powiedział, uśmiechając się. – Nie jest żadną tajemnicą, że Aleksandar Rakić to dla mnie najtrudniejsze zestawienie pod kątem stylów walki. Koszmar. To jednak walka do wygrania. Byłem tam z nim, czułem go, wiem, że mogę wygrać. To jednak najtrudniejsze zestawienie.
– Jan Błachowicz to porządny koleś. Nie będzie uciekał przede mną, nie będzie unikał walki, pójdzie na noże. Droga do walki też byłaby przyjemna, bez żadnego pierdolenia, którego nienawidzę. A poza tym jest wyżej w rankingu. To były mistrz.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Anthony Smith jest sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu wagi półciężkiej. Ostatnie trzy zwycięstwa odniósł z Ryanem Spannem, Jimmym Crutem i Devinem Clarkiem.
Kamaru Usman zdecydowanym faworytem – kursy bukmacherskie na UFC 268
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.