„Gdy wychodzę z biało-czerwoną flagą, nie mam respektu do nikogo! Kocham swój kraj! ” – Michał Oleksiejczuk o miłości do ojczyzny i nowym pseudonimie
Michał Oleksiejczuk opowiedział o utworze, przy którym wyszedł do walki z Shamilem Gamzatovem oraz nowym pseudonimie „Husarz”.
Michał Oleksiejczuk nigdy nie ukrywał, że bardzo bliskie są mu takie wartości jak patriotyzm czy wiara, nieco już dzisiaj zakurzone przez kolorową nowoczesność. Zawsze interesowała go też historia, czego zresztą dowody dał podczas sobotniej gali UFC 267 w Abu Zabi.
Do walki z niepokonanym Shamilem Gamzatovem wychodził bowiem przy brzmieniach wojskowej przygrywki Chorągwie Rzeczpospolitej z Potopu autorstwa Kazimierza Serockiego.
– Identyfikuję się z tym i może kiedyś, trzysta lat temu żyłem w tamtych czasach – powiedział polski półciężki podczas konferencji prasowej po gali, zapytany o utwór na wyjście. – Bo jest to w moim sercu i płynie we krwi.
– I to mnie niosło. Ta historia, ta duma z tego, skąd jestem. Gdy słyszę tę muzykę i wychodzę z biało-czerwoną flagą, to nie mam respektu do nikogo. Kocham swój kraj i mam to po prostu we krwi.
To jednak nie wszystko, bo w Abu Zabi 26-latek po raz pierwszy wystąpił z nowym pseudonimem. Zrezygnował z dotychczasowego Lorda na rzecz… Husarza – i tak też zapowiedział go przed walką konferansjer Joe A. Martinez.
– Zmieniłem to i jestem z tego bardzo zadowolony – powiedział. – Dużo lepszy pseudonim, bo się identyfikuję z krajem, z historią.
– To też jestem nowy ja, bo wiele rzeczy się u mnie w życiu zmieniło. Jestem teraz innym zawodnikiem, innym człowiekiem i też mam nowy pseudonim. I to mnie niesie.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Nowy rozdział swojego życia sportowego i prywatnego Michał rozpoczął z nie lada przytupem, bo wspomnianego Shamila zdemolował w pierwszej rundzie. Wywarł od pierwszych sekund zawodów morderczą presję, z którą nie był sobie w stanie poradzić z każdą minutą coraz bardziej miotający się po oktagonie Dagestańczyk. Obiwszy rywalowi korpus, Husarz ustrzelił go podbródkiem, dzieła zniszczenia dopełniając uderzeniami z góry.
Bilans Michała Oleksiejczuka w UFC wynosi obecnie 4-2. Polak skierował teraz swój wzrok w kierunku Iona Cutelaby.
Cała konferencja prasowa poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Marketingowo chybiony ruch. Lord duzo latwiejszy jest do wymowienia na zachodzie i jasny w przekazie.