„Hej, czy już wiesz, jak bronić się przed zejściem do nogi? Jeśli tak, to…” – Mateusz Gamrot rzucił wyzwanie Drewowi Doberowi
Wojując w UFC były podwójny mistrz KSW Mateusz Gamrot zaprosił w oktagonowe tany Drewa Dobera.
Rozpędzony serią dwóch zwycięstw pod sztandarem UFC Mateusz Gamrot od kilku tygodni nie ukrywał, że najchętniej powróciłby do oktagonu w grudniu. Teraz natomiast kudowianin wskazał konkretnego rywala, z którym chciałby skrzyżować rękawice.
Na celowniku polskiego lekkiego znalazł się Drew Dober.
– Hej, Drew Dober – zwrócił się do Amerykanina Polak za pośrednictwem mediów społecznościowych. – Czy już wiesz, jak bronić zejścia do nogi? Jeśli tak, zatańczmy w grudniu!
Hey @DrewDober , Do you already know how to defend single leg? ✊
If so let’s dance in December 🔥🔥🔥@ufc— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) September 14, 2021
Drew Dober jeszcze niedawno znajdował się w czołowej piętnastce kategorii lekkiej, ale dwie ostatnie porażki – przez poddanie po zapaśniczej dominacji z Islamem Makhachevem oraz jednogłośną decyzją z Bradem Riddellem – wyrzuciły go poza Top 15.
32-letni obecnie Amerykanin wojuje pod sztandarem UFC od 2013 roku. Bilans trenującego wspólnie między innymi z Justinem Gaethje Dobermana w oktagonie amerykańskiego potentata wynosi 9-7.
Przed tygodniem niewidziany w akcji od czerwca – wtedy przegrał ze wspomnianym Riddellem – Dober wyraził chęć powrotu do klatki.
– Jestem gotowy, aby zabrać się do roboty – obwieścił za pośrednictwem Instagrama. – Muszę narobić trochę szumu i postawić pieczęć.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Co ciekawe, rozmawiając w komentarzach na Instagramie z fanami, podopieczny Trevora Wittmana wyraził zainteresowanie konfrontacją z grapplerem, aby zmazać fatalne wrażenie po klęsce z Islamem Makhachevem.
– A może walka z grapplerem, abym mógł pokazać swój rozwój – napisał w odpowiedzi na wpis jednego z fanów, którzy chciałby obejrzeć go w starciu z uderzaczem.
Mateusz Gamrot zadebiutował w UFC w zeszłym roku, przegrywając niejednogłośnie z Guramem Kutateladze. W kwietniu odniósł premierowe zwycięstwo w oktagonie, nokautując w drugiej rundzie walki Scotta Holtzmana. Z kolei w lipcu w ledwie 65 sekund poddał kimurą zaprawionego w bojach weterana Jeremy’ego Stephensa.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team nie ukrywał co prawda, że jego wymarzonym rywalem na czwartą walkę w UFC byłby były tymczasowy mistrz Tony Ferguson, ale w niedawno udzielonym Filipowi Sadowskiemu wywiadzie przyznał, że takie zestawienie jest mało realne.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Czyli analiza trafiona idealnie :) O ile do walki dojdzie