„Co to za ch*j mnie tak wywala!” – Irokez wspomina pierwsze spotkanie na macie z młodziutkim Mateuszem Gamrotem
Były mistrz kategorii lekkiej KSW Maciej Jewtuszko opowiedział o pierwszych doświadczeniach sparingowych z Mateuszem Gamrotem.
W sobotę podczas gali EFM Show 2 w Sofii do akcji po ponad 2-letniej przerwie powrócił Maciej Jewtuszko. Szczeciński Berserker wziął w zastępstwie bokserską walkę z Normanem Parke’iem.
40-latek najmilej jednak tego występu wspominał nie będzie, bo przegrał większościową decyzją sędziowską. Irlandczyk z Północy był na przestrzeni dziewięciu minut znacznie agresywniejszy, trafiając w ostrych szarżach kilkoma dobrymi ciosami.
Po wszystkim Irokez był odrobinę rozczarowany swoją dyspozycją – przyznał w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim, że zabrakło mu przede wszystkim aktywności, nie wykluczając, że zachowawcza nieco postawa wynikała z długiego rozbratu z walką i pewnej rdzy, którą się w tym czasie okrył – ale też szat zdecydowanie nie rozdzierał. Podkreślił, że wziął tę walkę nieomal z marszu.
Zasiadający swego czasu na mistrzowskim tronie kategorii lekkiej KSW zawodnik został też zapytany o swojego tamże następcę, a zatem wojującego obecnie pod sztandarem UFC Mateusza Gamrota. Jak daleko w UFC może zajść Gamer?
– Uważam, że o tytuł ma szansę się pobić – ocenił Maciej. – Nie wiem, jaki będzie rezultat i z kim do tego dojdzie, ale mam wrażenie, że do tej walki prędzej czy później dojdzie, że zobaczymy, jak Mati się bije o tytuł.
Irokez opowiedział też o swoim pierwszym spotkaniu z Gamerem na macie – za czasów, gdy kudowianin znajdował się dopiero na początku swojej sportowej drogi w MMA.
– Przyjeżdża, kurwa, Mati – zaczął Maciej. – Ja jestem jeszcze w topie polskich zawodników, jeśli chodzi o tę wagę 70 kilogramów. Przyjeżdża małolat jakiś, zapaśnik, który, kurwa, nie potrafi w parterze nic.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Mówię „co to za chuj mnie tak wywala, kurwa!” To było po prostu… Naprawdę imponował mi swoimi wejściami, zapasami. Rewelacyjny.
– Wydaje mi się, że ma psychę zajebistą, jeśli chodzi o walkę, więc jeśli mam coś powiedzieć o Matim, to – perfekcyjny zawodnik. Rozwinął się i teraz ma mega parter, mega zapasy i już naprawdę solidna sójka. Nie „wyjebana”, ale naprawdę solidna.
Mateusz Gamrot rozpoczął przygodę z UFC w zeszłym roku, przegrywając niejednogłośnie z Guramem Kutateladze. Jednak w 2021 roku odniósł w oktagonie amerykańskiego giganta dwa efektowne zwycięstwa, najpierw ubijając Scotta Holtzmana, a ostatnio w ledwie 65 sekund poddając zaprawionego w bojach weterana Jeremy’ego Stephensa.
Do akcji Gamer chciałby powrócić w grudniu, mierząc w jak najwyżej sklasyfikowanego rywala. Nie wiadomo póki co, kto będzie przeciwnikiem polskiego zawodnika, ale na Lowking.pl przyjrzeliśmy się szczegółowo całej dywizji, wskazując tego najbardziej prawdopodobnego.
Cały wywiad z Maciejem Jewtuszką poniżej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.