UFC

(VIDEO) Taktyczna szermierka! Jared Cannonier lepszy od Kelvina Gasteluma!

W starciu wieńczącym galę UFC FN w Las Vegas Jared Cannonier wygrał z Kelvinem Gastelumem.

W walce wieczoru gali UFC Fight Night w Las Vegas Jared Cannonier (14-5) wypunktował Kelvina Gasteluma (17-8).

Obaj zawodnicy zaczęli żwawo. Gastelum polował na krótkie, ostre kombinacje, podczas gdy hasający do boków Cannonier czaił się na kontry. Obaj trafili kilkoma dobrymi uderzeniami – Cannonier także ślicznymi kontrami. Kelvin wywierał presję, ale to Jared był precyzyjniejszy, dobrze pracując na nogach – zdzielił rywala srogimi kopnięciami na nogi i korpus, polując też na te na głowę. Od czasu do czasu zmieniał ustawienie na odwrotne, odpalając lowkingi.

Końcówka rundy należała jednak do Gasteluma, który podkręciwszy tempo, zdzielił rywala dobrymi uderzeniami w kontrach na kopnięcia oraz własnymi niskimi kopnięciami.

W drugiej odsłonie zawodnicy kontynuowali szermierkę na pięści i kopnięcia – i obaj notowali sukcesy. Gastelum coraz częściej trafiał niskimi kopnięciami, którymi kończył kombinacje, podczas gdy regularnie mieszający ustawienie Cannonier smagał go ładnymi kontrami oraz także niskimi kopnięciami.

Kelvin zaczął atakować korpus Jareda – i kilka razy dosięgnął go ładnymi prostymi. Zdzielił też rywala soczystym krzyżowym na głowę, ale Cannonier odpłacił mu z czasem podobnym uderzeniem. Jednak końcówka rundy ponownie należała do agresywniejszego i aktywniejszego Gasteluma.

Po minucie walki w trzeciej rundzie Cannonier posłał Gasteluma na deski fantastycznym bezpośrednim prawym sierpem z odwrotnej pozycji. Kelvin wrócił jednak szybko na nogi i przetrwał szarżę szukającego skończenia rywala – choć zainkasował kilka uderzeń.

Z czasem Gastelum doszedł do siebie, podkręcając nawet aktywność. Zdzielił nieco zmęczonego już jakby Cannoniera kilkoma dobrymi ciosami. Nie był jednak w stanie nim zachwiać.

W jednej z pierwszych akcji w czwartej rundzie Cannonier zdzielił Gasteluma dobrą kombinacją, ale ten przeniósł walkę w klincz, tam przez kilkadziesiąt sekund trzymając rywala. Po rozerwaniu Kelvin coraz chętniej atakował korpus rywala prostymi. Cannonier polował natomiast na proste i ostre sierpy, a także okolicznościowe kopnięcia na głowę.

Ostatnie półtorej minuty należało do Cannoniera, który trafił rywala ładnymi kontrami.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Cannonier rozpoczął piątą rundę doskonale – grzmotnął twardego Gasteluma kilkoma soczystymi uderzeniami na głowę. Przede wszystkim jednak dobrze pracował na nogach, orbitując, gdy Kelvin ruszał z kanonadą uderzeń. Ładny kontrujący łokieć wylądował na twarzy Gasteluma. Ten odpowiedział kombinacją prawego sierpa z krzyżowym.

Gastelum poszukał obalenia, będąc bliskim położenia przeciwnika na plecach – ten jednak świetnie utrzymał się na nogach, choć przez kilkadziesiąt sekund nie był w stanie zerwać klinczu.

Gastelum podkręcił tempo, atakując kombinacjami na głowę i korpus – z powodzeniem. Cannonier odrobinę zwolnił. Szukał jabów i niskich kopnięć, ale to Gastelum był aktywniejszy.

W końcówce zawodów Kelvin ponownie poszukał obalenia, mocno atakując, ale Cannonier utrzymał się na nogach. Gastelum mocno podkręcił tempo, ale w ostatniej sekundzie zainkasował ładne kolano na korpus.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 3 x 48-47 na Jareda Cannoniera.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button