Typowanie UFC FN: Cannonier vs. Gastelum

Analizy najciekawszych walk sobotniej gali UFC Fight Night, którą zwieńczy starcie Jareda Cannoniera z Kelvinem Gastelumem.

Gala rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 1:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Karta główna od 4:00 na Polsat Sport Extra, w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

Ikona	Opis
	Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
	Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
	Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
	Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
	Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

125 lb: Alexandre Pantoja (23-5) vs. Brandon Royval (12-5)

Kursy bukmacherskie: Alexandre Pantoja vs. Brandon Royval 1.50 – 2.60

Bartłomiej Stachura: starcie to zapowiada się na srogą bijatykę. Brandon Royval to typ agresywnego zawodnika, który nie jest najlepiej poukładany na nogach, ale jest mocny od strony grapplerskiej. Alexandre Pantoja to z kolei głównie stójkowicz, który jednak jest też sprawny w walce na chwyty.

Presja, jakiej spodziewam się ze strony Amerykanina, może mocno utrudnić zadanie Pantoji, szczególnie że walka odbędzie się w małym oktagonie. Natomiast uważam, że techniczna przewaga Brazylijczyka w stójce – także jego smykałka do kontr! – okaże się tak wyraźna, że będzie w stanie hasając do boków, utrzymywać rywala na dystans szybkimi kombinacjami. Nie wykluczam tutaj nokautu, ale…

Zwycięzca: Alexandre Pantoja przez decyzję

155 lb: Clay Guida (36-20) vs. Mark O. Madsen (10-0)

Kursy bukmacherskie: Clay Guida vs. Mark O. Madsen 2.45 – 1.55

Bartłomiej Stachura: Mark O. Madsen to oczywiście doskonały zapaśnik – w końcu srebrny medalista olimpijski – ale w aspektach stójkowych i kondycyjnych zdecydowanie szału nie robi. Wcale się nie zdziwię, jeśli zaprawiony w bojach, hiperaktywny Clay Guida sprawi mu masę problemów, a może nawet wyjdzie z tej walki obronną ręką. Scenariusz, w którym Amerykanin hasa po oktagonie jak szalony, wykorzystując swoją przewagę szybkościową do rozbijania Duńczyka, jest realny. Szczególnie jeśli dodamy do tego, że Madsen ma już na karku 37 lat i wraca po półtorarocznej przerwie (złamana szczęka).

Natomiast pojedynek ten odbędzie się jednak w małym oktagonie, co będzie bardzo korzystne dla Madsena. Nie jestem wcale przekonany co do tego, aby nie miał żadnych problemów ze sprowadzaniem Guidy do parteru, ale… Powinien być w stanie przynajmniej pomęczyć go w klinczu.

Zwycięzca: Mark O. Madsen przez decyzję

185 lb: Jared Cannonier (13-5) vs. Kelvin Gastelum (17-7)

Kursy bukmacherskie: Jared Cannonier vs. Kelvin Gastelum 1.60 – 2.34

Bartłomiej Stachura: nie jest to najłatwiejszy pojedynek do wytypowania. Spodziewam się, że walka będzie toczyć się wyłącznie w stójce. Kelvin Gastelum w starciu z Ianem Heinischem powrócił co prawda z sukcesami do zapasów, ale defensywa Jareda Cannoniera przed obaleniami stoi na dobrym poziomie.

Jak natomiast może wyglądać walka w stójce? Otóż, sporym atutem Cannoniera może okazać się aż 15-centymetrowa przewaga zasięgu ramion, jaką będzie się cieszył. To Gastelum będzie musiał tutaj walczyć o to, aby przedzierać się do półdstansu i rozpuszczać ręce – jak zresztą w każdej prawie walce. Groźnymi broniami Jareda mogą okazać się ciosy proste oraz szczególnie niskie kopnięcia na wysokości łydki – i nawet odwrotne ustawienie rywala nie powinno mu tutaj przeszkadzać. Swego czasu właśnie lowkingami zarąbał również odwrotnie ustawionego Andersona Silvę.

Z drugiej natomiast strony, krótkie, intensywne zrywy Gasteluma mogą stanowić zagrożenie dla Cannoniera. Killa Gorilla ma co prawda smykałkę do kontr, ale czasami cofa się w linii na ogrodzenie. Warto mieć też na uwadze proste na korpus w wykonaniu Gasteluma – to jedna z jego niedocenianych a skutecznych broni.

Nie jest żadną tajemnicą, że Kelvin posiada naprawdę mocną kondycję i jest piekielnie trudny do skończenia – z uwagi na twardą szczękę i charakter. Jest też znacznie bardziej doświadczony na dystansie 5 rund – stoczył trzy takie pojedynki, choć… wszystkie przegrał.

Jared Cannonier 25 minut wojował tylko raz, w 2014 roku. Natomiast trudno cokolwiek zarzucić jego kondycji. W trzecich rundach swoich potyczek wyglądał bardzo dobrze. Dość powiedzieć, że w samej końcówce poważnie zagroził Robertowi Whittakerowi – w przeciwieństwie do Kelvina Gasteluma, który przez 25 minut nie potrafił znaleźć sposobu na Australijczyka.

W przypadku Jareda niepokoić może odrobinę jego zaawansowany wiek, bo na karku ma już 37 lat. Wydaje się, że najlepsze lata może mieć za sobą. Uważam jednak, że jego stójkowe umiejętności (lowkingi, znacznie większa odpowiedzialność w defensywie) przesądzą o tym, że skończy zawody z tarczą.

Zwycięzca: Jared Cannonier przez decyzję

PODSUMOWANIE

Walka	Bartek S.
Cannonier - Gastelum 1.60 - 2.34	Cannonier
Pichel - Hubbard 1.90 - 1.90	Hubbard
Pantoja - Royval 1.50 - 2.60	Pantoja
Sherman - Porter 1.50 - 2.59	Sherman
Guida - Madsen 2.45 - 1.55	Madsen
Jones - Kakhramonov 1.67 - 2.20	Jones
Saldana - Lingo 1.72 - 2.12	Saldana
Roberts - Bahamondes 1.63 - 2.28	Roberts
Knight - Cherant 1.50 - 2.59	Knight
Malecki - Nunes 1.63 - 2.28	Malecki
Brahimaj - Palatnikov 1.70 - 2.15	Brahimaj
Kelleher - Pillarte 1.50 - 2.59	Kelleher
Ostatnia gala	9-4
Łącznie	2160-1208
Poprawne	64,13 %

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.