„Nie byłoby problemu, ale rozumiem go” – Damian Janikowski o potencjalnych sparingach Michała Oleksiejczuka w WCA
Damian Janikowski zabrał głos na temat potencjalnych sparingów Michała Oleksiejczuka w WCA Fight Team.
Zapytany niedawno, czy rozważyłby sparingi w WCA Fight Team, reprezentujący Akademię Sportów Walki Wilanów i swój własny Oleksiejczuk Team Michał Oleksiejczuk przyznał, że z uwagi na relacje panujące pomiędzy klubami byłoby o to ciężko.
– Jest sytuacja, jaka jest – powiedział wówczas. – Jest to klub konkurencyjny i na pewno trener Mirek (Okniński) nie byłby zadowolony, gdybym tam jeździł na sparingi. Ale uważam, że w Polsce mogę sobie kogoś tutaj też ściągnąć. Jest dużo możliwości. Bardzo dużo.
Lord przyznał jednak, że życzyłby sobie, aby sytuacja była inna – aby zawodnicy z różnych klubów sparowali razem, podnosząc nawzajem swoje umiejętności.
– Powinna być wymiana zawodników i wzajemna pomoc, bo finalnie każdy reprezentuje Polskę – stwierdził. – Taka współpraca na pewno przyniosłaby więcej korzyści niż kłótnie.
Jak natomiast na potencjalne sparingi z Michałem Oleksiejczukiem zapatruje się Damian Janikowski? Czy Lord mógłby zawitać do WCA na sparingi? O to olimpijczyka zapytał Jarosław Świątek z MyMMA.pl.
– Nie ma żadnych problemów, żeby zawodnicy przychodzili – powiedział Damian. – Trener też raczej jest otwarty. Nie jest tak, że jakiś zawodnik jest „be”. Bardziej chodzi tutaj o ten niby konflikt klubów, o to, że trener Mirek jest trochę wrogo nastawiony.
– Tutaj miałby z kim robić. Zresztą był tutaj Oleksiejczuk u nas na sparingach, nawet kilka razy. Wcześniej przecież też łączyliśmy swoje siły w klubie S4, jak jeszcze istniał tamten klub, więc on wie, jacy są tutaj zawodnicy, jak się biją. I nie byłoby z tym problemu.
Nie znaczy to jednak, że Damian Janikowski jest zdziwiony podejściem Michała Oleksiejczuka.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Rozumiem go – powiedział. – Jeżeli miałby mieć potem suszoną głowę przez swojego trenera i coś by miało być nie tak między nimi, to on sobie pewnie woli odpuścić i zamknął temat. Czytałem albo słuchałem, że też ma możliwości, aby przyjeżdżali do niego inni sparingpartnerzy.
– On sam wie chyba najlepiej, co robić. Jeżeli kiedyś mocno zabraknie mu sparingpartnerów, a wie, że tutaj jest taki klub i wielu zawodników, to myślę, że sam po prostu przekona swojego trenera albo sam zdecyduje i przyjdzie tutaj.
– Klub jest otwarty. Nie ma problemu. Nikt przecież nie będzie się na nim wyżywał czy coś, tylko każdy chce zrobić sparing, chce posparować jak najlepiej. Najważniejsze jest zdrowie i żeby cało dojść do walki.
Damian Janikowski powróci do klatki 4 września w ramach gali KSW 63. Jego przeciwnikiem będzie debiutujący pod sztandarem polskiego giganta Paweł Pawlak.
Michał Oleksiejczuk zamelduje się w oktagonie 30 października, podczas gali UFC 267 krzyżując pięści z niepokonanym Shamilem Gamzatovem.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Cały wywiad poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Komentarze: 1