„Spotkałem go po gali Babilon” – Szymon Kołecki o spotkaniu z Łukaszem Jurkowskim i wyjaśnieniu sprawy trailera KSW 61
Szymon Kołecki miał okazję spotkać się oko w oko z Łukaszem Jurkowskim po zeszłotygodniowej gali Babilon 22.
Gdy nieco ponad tydzień temu Szymon Kołecki wziął udział w zapowiedzi walki wieczoru gali KSW 61 pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim i Łukaszem Jurkowskim, nie szczędząc cierpkich słów temu ostatniemu, w przestrzeni medialnej pojawiły się sugestie, że wynikało to z rozczarowania. Kołecki miał bowiem jakoby nadzieję na to, że to jemu przypadnie w udziale niedoszła w zeszłym roku walka z Jurasem.
Czy rzeczywiście tak było? Czy dwukrotnego medalistę olimpijskiego w podnoszeniu ciężarów zabolało zestawienie walki Jurasa z Pudzianem? O to w najnowszym wywiadzie zapytał go Jarosław Świątek z portalu MyMMA.pl.
– Szczerze powiedziawszy, jak się dowiedziałem od Maćka Kawulskiego, że planuję tę walkę zestawić, to zrobiło mi się trochę przykro, bo walka z Jurasem tyle razy miała dojść do skutku – przyznał Kołecki. – Rozpadała się i nagle Łukasz dostaje walkę z Mariuszem. Myślę jednak, że to trwało kilka, kilkanaście minut, bo potem zrozumiałem, że to w sumie jest najlepsza walka, jaką Federacja mogła złożyć dla Mariusza i dla Łukasza.
– Po kilku minutach takiego trochę rozczarowania muszę powiedzieć, że gratuluję im pomysłu, bo moim zdaniem jest to bardzo ciekawa walka i sam ją chętnie obejrzę.
Szymon przyznał, że być może w rzeczonym trailerze dał się poznać fanom z nieco innej – być może agresywniejszej strony – ale zwrócił też uwagę, że do zapowiedzi trafiają zawsze najbardziej wyraziste wypowiedzi ze znacznie dłuższej rozmowy, którą przeprowadza się na jej potrzeby. Zaznaczył jednak, że podtrzymuje słowa, które wypowiedział i nie zamierza się z nich wycofywać.
Na tym jednak nie koniec, bo Kołecki zdradził, że po całym zamieszaniu miał już okazję spotkać się z Jurkowskim…
– Po gali Babilon w ubiegłym tygodniu spotkałem Łukasza Jurkowskiego, jak już z gali wychodził – powiedział. – W przejściu gdzieś tam na ulicy się spotkaliśmy i przybiliśmy piątkę. Łukasz na mnie nie gniewa, wyjaśniliśmy sobie sprawę. Łukasz nie ma urazy. Ja też do Łukasza nie mam. Kwestie z trailera myślę, że mamy wyjaśnione.
Kołecki nie ukrywa natomiast, że w starciu z Jurasem faworyzuje Pudzianowskiego i to za niego będzie trzymał kciuki, bo zna go znaczenie dłużej. Powrót do zestawienia z Jurkowskim go nie interesuje i ma nadzieję, że KSW nie zaproponuje mu takiej walki w przyszłości.
39-latek zdradził jednocześnie, że zna już datę swojego kolejnego pojedynku. Nie wie natomiast, na którego z dwóch zaproponowanych mu rywali – jest otwarty na starcia z oboma – zdecyduje się KSW, a tym samym nie wie też nawet, w jakiej kategorii wagowej odbędzie się walka.
Cały wywiad poniżej:
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****