„Też byłem znienawidzony, gdy powiedziałem, że wiem, jak go pokonać” – Tsarukyan i Yan o konflikcie Khabiba z Chimaevem
Petr Yan i Arman Tsarukyan zabrali głos na temat głośnego w ostatnich tygodniach konfliktu Khamzata Chimaeva z Khabibem Nurmagomedovem.
Konflikt na linii Khabib Nurmagomedov – Khamzat Chimaev, rozpętany przez przywódcę Czeczenii Ramzana Kadyrova, który określił Dagestańczyka mianem „projektu UFC”, powoli dogasa.
Spuszczając zasłonę milczenia na słowa, iż „rozszarpie” Khabiba, Czeczen zapewnił, że nigdy nie rzucał Dagestańczykowi wyzwania, ani go nie obraził. Stwierdził, że jest po prostu pewny siebie i gotowy na walkę z dowolnym przeciwnikiem, w tym oczywiście Nurmagomedovem.
Kadyrow przekonywał z kolei, że w określeniu „projekt UFC” nie ma niczego negatywnego, podkreślając też, że jest w kontakcie z Dagestańskim Orłem, który jakoby nie czuje się w żaden sposób urażony. Khabib tymczasem ani razu głosu w temacie nie zabrał, zostawiając sprawę swoim kolegom – Abubakarowi Nurmagomedovowi, Islamowi Makhachevowi czy Usmanowi Nurmagomedovowi.
Tymczasem o dagestańsko-czeczeński konflikt w jednym z najnowszych nagrań na Instagram Live zapytano byłego mistrza kategorii koguciej UFC Petra Yana.
– Żeby czynić jakiekolwiek porównania pomiędzy Khamzatem i Khabibem, moim zdaniem Chimaev musiałby na początku co najmniej sięgnąć po pas mistrzowski – ocenił Sybirak. – Stoczył tylko kilka walk, a Khabib stoczył ich mnóstwo, został mistrzem i zawodnikiem numer jeden bez podziału na kategorie wagowe. Nie ma tu czego porównywać.
Głos w temacie zabrał też były rywal Islama Makhacheva, Arman Tsarukyan, który przegrał z Dagestańczykiem w swoim debiutanckim występie w UFC – po świetnym zresztą zapaśniczym widowisku.
Ormianin podszedł z odrobinę większym zrozumieniem do Czeczena, choć…
– Też byłem znienawidzony, gdy powiedziałem, że wiem, jak pokonać Khabiba, ale to była inna sytuacja – powiedział w rozmowie ze Sport24.ru. – Khamzat powiedział to ostro. Z punktu widzenia naszego podejścia nie było to odpowiednia, chociaż dla amerykańskich fanów to normalne. Wszyscy o nim teraz mówią.
– Ja bym tak nie powiedział, szczególnie w odniesieniu do Khabiba, bo żywię do niego wyłącznie szacunek. „Rozszarpać, poturbować”? Nie użyłbym takich słów. Gdybym zwracał się do jakiegoś Amerykanina, który rozumie, że to trashtalk, wtedy owszem. Jednak Khabib dorastał w Rosji, w Dagestanie, a nasze zasady działają tutaj inaczej.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****