(VIDEO) Bomba z opóźnionym zapłonem! Barboza po wojnie ustrzelił Burgosa!
Edson Barboza po wojnie na wyniszczenie znokautował w niecodziennych okolicznościach Shane’a Burgosa.
Edson Barboza (22-9) po fantastycznym pojedynku otwierającym kartę główną gali UFC 262 w Houston znokautował Shane’a Burgosa (13-3).
Srogi lowking Barbozy na otwarcie walki. I kolejny! Jeszcze jeden! Amerykanin wywiera presję, ale inkasuje mocny cios na głowę! Poczuł to! Burgos doszedł do siebie, podkręcił tempo, ale kilka kolejnych atomowych lowkingów wylądowało na łydce jego wykrocznej nogi.
Amerykanin zdzielił jednak Barbozę dobrymi ciosami. Kastrował go z miejsca i czasu na kopnięcia. Brazylijczyk hasał do boku, oddając pole. Burgos przepuścił kilka lowkingów rywala, uważając, aby nie opierać ciężaru ciała na wykrocznej nodze zbyt mocno.
Amerykanin zaczął terroryzować schaby Barbozy. Wyraźnie przejmował stery walki w swoje ręce, górując w szermierce na pięści. Jednak Edson grzmotnął go fantastyczną obrotówką na głowę! Burgos zachwiał się, ale zachował twarz pokerzysty! Jednak Brazylijczyk zdzielił go srogą kontrą prawym, później wstrząsając rywalem ładnym prostym. Potraktował go też kilkoma kolejnymi atomowymi lowkingami na wysokości łydki, wyraźnie odzyskując wigor!
W ostatnich sekundach Burgos doszedł jednak do siebie, ponownie wywierając presję.
Od pierwszych sekund drugiej odsłony Amerykanin ruszył do ataków. Trafił ładnym prawym na głowę, ale Barboza odpowiedział kopnięciami na korpus. Burgos coraz częściej polował na uderzenia na korpus, przeplatając je z tymi na głowę – ze sporymi sukcesami.
Jednak Edson broni nie składał – potraktował rywala kilkoma ślicznymi sierpami, dokładając kolejne niskie kopnięcia. Presja ze strony Burgosa nadal jednak była spora. Amerykanin chętnie kopał frontalnymi smagającymi kopnięciami na korpus. Polował też nieustannie na haki na wątrobę. Brazylijczyk nigdzie się jednak nie wybierał – rąbnął lowkingiem, poprawił obrotówką na doły.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Obaj raz za razem wdawali się w ostre wymiany w półdystansie. Burgos był skuteczniejszy, ale Barboza miał swoje dobre momenty. Wydawało się jednak, że uderzenia Amerykanina ważą nieco więcej. Z dużymi sukcesami atakował korpus Brazylijczyka potężnymi hakami z obu rąk. Coraz więcej powodzenia przynosiły mu też lowkingi – wewnętrzne i zewnętrzne. W końcówce rundy Barboza spróbował obrotówki na głowę, ale tym razem nie trafił czysto.
Również trzecią rundę Burgos rozpoczął agresywniej, ale Barboza nigdzie się nie wybierał. W jednej z wymian Brazylijczyk trafił Amerykanina soczystym prawym sierpem na głowę. Wydawało się, że Burgos nic sobie z tego uderzenia nie zrobił, ale… Po 2-3 sekundach nagle Amerykanin zaczął się cofać, przewracać. Odbił się od siatki, upadając na deskim, bez życia, twarzą na dole. Barboza dopadł go, trafiając nieprzytomnego Burgosa jeszcze dwoma uderzeniami, zanim sędzia przerwał zawody.
https://twitter.com/ppucc0/status/1393756479627333632?s=20
https://twitter.com/ppucc0/status/1393756479627333632?s=20
Edson Barboza odniósł tym samym drugie z rzędu zwycięstwo, po walce nie ukrywając mistrzowskich aspiracji w kategorii piórkowej.
Dla Shane’a Burgosa jest to druga porażka z rzędu.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
Bomba z opóźnionym zapłonem, strasznie dziwny nokaut. Barboza bije te sierpy z dużą elegancją, parę takich czysto trafił.