Junior dos Santos i Alistair Overeem poza UFC
Dwaj legendarni zawodnicy wagi ciężkiej, Junior dos Santos i Alistair Overeem, opuścili szeregi organizacji UFC.
Zaprawieni w bojach ciężcy, Junior dos Santos (21-9) i Alistair Overeem (47-19), nie są już zawodnikami UFC. O rozstaniu obu z amerykańską organizacją poinformował nieoficjalnie portal MMAJunkie.com.
Obaj zawodnicy zostali już usunięci z rankingów UFC.
37-letni obecnie Brazylijczyk dołączył do UFC w 2008 roku, wygrywając dziewięć pierwszych walk – sięgnął tym samym po mistrzostwo i raz je obronił. Utraciwszy złoto w 2012 roku w rewanżu z Cainem Velasquezem, nie był już w stanie powrócić do dawnej formy, przeplatając przez dłuższy czas zwycięstwa z porażkami.
Jeszcze dwukrotnie utorował sobie jednak drogę do walki o tytuł mistrzowski, przegrywając jednak w trylogii z Cainem Velasquezem i w rewanżu ze Stipe Miociciem.
W latach 2018-2019 był co prawda bliski ponownego włączenia się do mistrzowskiej rozgrywki – odniósł trzy wiktorie z rzędu – ale Francis Ngannou skruszył jego marzenia. Później Cygan przegrał jeszcze trzy walki przez nokauty – z Curtisem Blaydesem, Jairzinho Rozenstruikiem i Cirylem Gane – i w konsekwencji z organizacją rozstał się z czarną serią czterech porażek.
Karierę w UFC zakończył z bilansem 15-8. W pokonanym polu zostawiał między innymi Fabiricio Werduma, Mirko Filipovicia, Marka Hunta, Derricka Lewisa czy Franka Mira.
Brazylijczyk zdążył już oficjalnie potwierdzić rozbrat z UFC, dziękując organizacji za lata współpracy. Zamierza teraz odpocząć, a później otworzy nowy rozdział swojej kariery. Jaki? Nie wiadomo, choć… Ikona rękawicy bokserskiej, którą opublikował w swoim wpisie, może sugerować, że Cygan spróbuje swoich sił między linami.
Alistair Overeem zasilił szeregi UFC w 2011 roku. Pod banderą amerykańskiego giganta stoczył łącznie dwadzieścia walk, kończąc z bilansem 12-8. W 2016 roku stanął przed szansą sięgnięcia po tytuł mistrzowski, ale przegrał przez nokaut ze Stipe Miociciem.
Kilka tygodni temu 40-letni już Holender w ostatnim – jak się okazało – występie w oktagonie przegrał przez nokaut z Alexandrem Volkovem. W ten sposób jego seria dwóch zwycięstw dobiegła końca, a wraz z nią marzenia o sięgnięciu po pas mistrzowski UFC.
Dalsze plany Holendra nie są znane.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
Kończy się pewna era.
Legendy. Szkoda, bo bez nich uboga waga ciężka, będzie jeszcze uboższa.
Overeem to mój ulubiony ciężki od dawna. Legenda, wiele wspaniałych walk. Ale już pora na niego, w ostatniej walce wyglądał fatalnie, a i we wcześniejszych miewał momenty, gdzie stał na siatce za gardą i próbował jedynie przetrwać.
Pod względem umiejętności jeden z najbardziej wszechstronnych ciężkich.
Dos Santos, też wielkie nazwisko, jego kariera jest na podobnym etapie co Reema, czas kończyć.
ZAJEBIŚCIE, Panowie wracać do dopingu i jeszcze niejedno pokażecie w innych organizacjach <3
Na soku jeszcze pozamiatają niejednym młodym wilkiem xD