Typowanie UFC FN: Gane vs. Rozenstruik
Analizy najciekawszych walk sobotniej gali UFC Fight Night: Rozenstruik vs. Gane oraz typowanie całej rozpiski.
Gala rozpocznie się w sobotę o godzinie 23:00 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass oraz na eFortuna.pl. Transmisja z karty głównej od 2:00 na Polsat Sport oraz eFortuna.pl.
Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:
Ikona | Opis |
---|---|
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. | |
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. | |
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. | |
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. | |
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. |
145 lbs: Alex Caceres (17-12) vs. Kevin Croom (21-12)
Kursy bukmacherskie: Alex Caceres vs. Kevin Croom 1.40 – 2.73
Bartłomiej Stachura: nie będę ukrywał, że podchodzę ze sporą rezerwą do niespodziewanego zwycięstwa Crooma w debiucie Robertsem. Porównałbym je do wiktorii Hernandeza z Dariushem sprzed kilku lat, nie przywiązując do niego większej wagi. Ot, wypadek przy pracy.
Croom nie jest bowiem ani wybornym stójkowiczem, ani zapaśnikiem, ani parterowcem. Szczerze mówiąc, w każdym z tych elementów daję przewagę Alexowi Caceresowi.
Rozpędzony trzema zwycięstwami – to jego najlepsza seria od siedmiu lat – Bruce Leeroy powinien dyktować warunki przede wszystkim w obszarze kickbokserskim. Jego szybkość, mobilność i nieprzewidywalność, wsparta ostatnimi czasy pewnymi fundamentami defensywnymi, powinny zaprowadzić go do pewnego zwycięstwa – na punkty lub przez nokaut, choć i poddania nie wykluczam, bo i tam Caceres powinien rozdawać karty.
Zwycięzca: Alex Caceres przez (T)KO
135 lbs: Pedro Munhoz (18-5) vs. Jimmie Rivera (23-4)
Kursy bukmacherskie: Pedro Munhoz vs. Jimmie Rivera 2.11 – 1.65
Bartłomiej Stachura: trudny do wytypowania pojedynek. W pierwszym starciu, do którego doszło pięć lat temu, Rivera niejednogłośnie wypunktował Munhoza. Pierwsza odsłona należała zdecydowanie do Amerykanina, który długimi kombinacjami całkowicie zamknął ofensywę Brazylijczyka. W drugiej rundzie Munhoz dwukrotnie okrutnie wstrząsnął jednak Amerykaninem, wywierając morderczą presję i terroryzując go smagającymi kopnięciami na korpus – choć sam również na jej początku znalazł się w opałach. Trzecia odsłona była najbardziej wyrównana.
Dziś obaj zawodnicy są w swoich poczynaniach nieco bardziej wyrachowani. Jeśli jednak ktokolwiek ma tutaj wygrać przede czasem, to zdecydowanie wskazać trzeba na Munhoza – w stójce uderza mocniej, potrafiąc jednocześnie przyjąć więcej, a i w parterze czai się na swoje firmowe gilotyny. Pytanie natomiast, czy Brazylijczyk odpowiednio wcześnie przejmie stery walki w swoje ręce? Z tym bowiem miewa problemy, czasami potrzebując kilka minut na złapanie wiatru w żagle.
Rivera powinien wyraźnie przeważać pod kątem szybkościowym. Także od strony kondycyjnej niewiele można mu zarzucić, choć… wspomniane smagające kopnięcia na korpus autorstwa Munhoza mogą pokrzyżować mu szyki w tym obszarze. Obaj zawodnicy lubują się w rąbaniu lowkingami, ale przewagę daję tutaj Munhozowi.
Nie zdziwi mnie żaden niemal rezultat – może poza skończeniem w wykonaniu Rivery. Munhoz jak najbardziej może presją zajechać Riverę, a nawet go skończyć – zarówno w stójce, jak i w parterze. Jednak za minimalnie bardziej prawdopodobny scenariusz uważam ten, w którym to jednak szybszy i nieco lepiej poukładany technicznie w obszarze kickbokserskim Rivera urywa dwie pierwsze rundy, będąc skuteczniejszym w szermierce na pięści i kopnięcia.
Zwycięzca: Jimmie Rivera przez decyzję
125 lbs: Montana de la Rosa ((11-6) vs. Mayra Bueno Silva (7-1)
Kursy bukmacherskie: Montana de la Rosa vs. Mayra Bueno Silva 1.90 – 1.80
Bartłomiej Stachura: obie zawodniczki odniosły po dwa zwycięstwa w UFC przez balachy, choć same nigdy w ten sposób nie przegrały. Trudno wskazać tutaj faworytkę, ale minimalnie skłaniam się w stronę odrobinę sprawniejszej w stójce i mniej skorej do walki z pleców Amerykance.
Zwycięzca: Montana de la Rosa przez decyzję
205 lbs: Magomed Ankalaev (14-1) vs. Nikita Krylov (27-7)
Kursy bukmacherskie: Magomed Ankalaev vs. Nikita Krylov 1.20 – 4.04
Bartłomiej Stachura: być może Ankalaev jest tutaj odrobinę zbyt dużym bukmacherskim faworytem, ale… Na papierze rzeczywiście trudno wskazać narzędzia, którymi mógłby poważnie zagrozić mu Krylov.
W porządku, Ukrainiec może ze swoim karateckim stylem zaskoczyć Dagestańczyka jakimś niesygnalizowanym kopnięciem wyprowadzonym w środku kombinacji. Jego parter jest bardzo aktywny – może więc w jakiejś kotłowaninie powtórzyć cud Paula Craiga. Na tym jednak koniec. Wszystko inne przemawia za Ankalaevem.
W ostatnich latach Dagestańczyk bardzo mocno rozwinął swoją kickbokserską grę – przede wszystkim w obszarze pracy na nogach oraz kontruderzeń. Frywolny i niepoukładany czasami styl Krylova powinien mu pasować. O ile bowiem Ankalaev zawsze podchodzi z dużą uwagą do swojej defensywy – chwilami aż zbyt dużą! – to Krylov zbierał bomby chociażby od Teixeiry.
Także w aspektach zapaśniczych przewagę widzę po stronie Dagestańczyka. To od niego zależeć będzie, czy walka ta trafi do parteru, czy też pozostanie w stójce.
Innymi słowy, lekko uniosę brew, jeśli Ankalaev nie wygra. Mając zaś na uwadze zaufanie do swoich kickbokserskich umiejętności, którym błysnął w potyczkach z Cutelabą, nie sądzę, aby Krylov przetrwał, choć scenariusza takiego nie wykluczam, bo Ukrainiec tylko raz w karierze – w 2013 roku, rywalizując jeszcze w wadze ciężkiej – przegrał przez nokaut.
Zwycięzca: Magomed Ankalaev przez (T)KO
265 lbs: Jairzinho Rozenstruik (11-1) vs. Ciryl Gane (7-0)
Kursy bukmacherskie: Jairzinho Rozenstruik vs. Ciryl Gane 3.04 – 1.33
Bartłomiej Stachura: cenię sobie umiejętności Jairzinho Rozenstruika – spokój i opanowanie w szermierce na pięści i kopnięcia, wyborną grę kontrującą, lewe sierpy, podbródki, niesygnalizowane kopnięcia na wszystkich wysokościach czy solidną kondycję – ale trudno tutaj nie faworyzować Ciryla Gane. Dlaczego?
Otóż, francuski zawodnik jest wszechstronniejszy w obszarze kickbokserskim – nie dość, że potrafi walczyć z obu pozycji, to atakuje pojedynczymi uderzeniami i kombinacjami, inicjuje ataki i kontruje. Kopie na wszystkich wysokościach, z obu nóg, z obu ustawień. Jest niebywale mobilny i dynamiczny – będzie miał tutaj sporą przewagę szybkościową.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Na tym jednak nie koniec, bo spodziewam się sporej przewagi Gane w obszarach kliczerskim, zapaśniczym i parterowym. Może o obalenie Surinamczyka szczególnie łatwo nie będzie, ale jeśli sztuka ta powiedzie się Francuzowi, z pleców Rozenstruik nie stanowi żadnego zagrożenia. Nawet mi brew nie drgnie, jeśli Gane złapie go w jakieś poddanie. Może nawet w swój wymarzony twister?
A skoro zahaczyłem o klincz… Ustawienie Big Boia na siatce będzie znacznie prostsze aniżeli jego obalenie – Surinamczyk często cofa się bowiem w linii prostej na ogrodzenie. Natomiast ustawiony plecami na siatce zachowuje się jak dziecko we mgle – w przeciwieństwie do Gane, który doskonale kontroluje rywali, poszukuje łokci, kolan.
Jak wspomniałem, Rozenstruik to świetny kontruderzacz, a w starciu tym z uwagi na dużą zawsze aktywność Gane będzie miał sporo okazji do kontr. Nie sposób wykluczyć wobec tego scenariusza, w którym jednak zaskakuje Francuza jakimś kontuderzeniem – szczególnie że Bon Gamin lubi walczyć z rękami w okolicach klatki piersiowej, całą defensywę opierając na balansie i pracy na nogach. Mając zaś na uwadze kowadła w pięściach Surinamczyka, to tego rodzaju defensywa będzie igraniem z ogniem.
Tym niemniej, stójkowa głębia, szybkość, mobilność, aktywność, wszechstronność – zapasy, klincz, parter! – Francuza okażą się tutaj decydujące. Ciryl, który na tle JDS wypadł znacznie lepiej aniżeli Jair, rozstrzela Surinamczyka na pełnym dystansie.
Zwycięzca: Ciryl Gane przez decyzję
PODSUMOWANIE
Walka | Bartek S. |
---|---|
Rozenstruik - Gane 3.04 - 1.33 | Gane |
Ankalaev - Krylov 1.20 - 4.04 | Ankalaev |
de la Rosa - Silva 1.90 - 1.80 | Rosa |
Munhoz - Rivera 2.11 - 1.65 | Rivera |
Caceres - Croom 1.40 - 2.73 | Caceres |
Hernandez - Moises 1.50 - 2.41 | Hernandez |
Hill - Yoder 1.30 - 3.21 | Hill |
Oliveira - Kuramagomedov 1.85 - 1.85 | Kuramagomedov |
Davis - Mazo 2.65 - 1.42 | Mazo |
Lawrence - Cachero 1.60 - 2.19 | Cachero |
Jacoby - Grishin 1.55 - 2.29 | Jacoby |
Ostatnia gala | 6-6 |
Łącznie | 2014-1116 |
Poprawne | 64,34 % |
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****