„Myślę, że będą walczyć o pas” – zwycięzca rewanżu Conora z Poirierem powalczy o pas Khabiba?
Khabib Nurmagomedov ocenia, że zwycięzca rewanżu Conora McGregora z Dustinem Poirierem powalczy o jego pas mistrzowski.
W najbliższych tygodniach rozstrzygną się sportowe i emerytalne losy urzędującego nadal mistrza kategorii lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova. Dagestańczyk spotka się bowiem w Abu Zabi ze sternikiem amerykańskiego giganta Daną Whitem, który powalczy o to, aby argumentami wszelakimi przekonać go do powrotu do oktagonu.
I właśnie o spotkanie z szefem UFC emerytowany od październikowego zwycięstwa z Justinem Gaethje Dagestański Orzeł został zapytany w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił MatchTV.ru…
– Jesteśmy z Daną Whitem w ciągłym kontakcie – powiedział Khabib. – Nie rozmawialiśmy o zwakokowaniu przeze mnie pasa. Myślę, że to dlatego, że organizacja bardzo chce, abym wznowił karierę. To zrozumiałe – spędziłem tu dziewięć lat, stoczyłem wiele walk, zostałem mistrzem, broniłem pasa, nigdy nie przegrałem, mam wielu fanów na całym świecie. Moje występy w pewien sposób zapisały się na kartach historii.
– Pragnienie UFC jest więc dla mnie jasne i nie obwiniam ich za to. Nie będę ukrywał, że przekonują mnie do powrotu. Nie ma w tym jednak nic, co by mnie zaskoczyło. Proponują różne warunki, rywali, ale naprawdę ciężko jest mnie zaskoczyć. Nie mają mi nikogo do zaproponowania. Wkrótce, za kilka tygodni, spotkamy się z Daną i porozmawiamy.
Czy zatem jest szansa na to, aby Khabib ponownie wystąpił pod sztandarem UFC, tocząc swoją trzydziestą walkę?
– Nie chciałbym tego – odpowiedział krótko Dagestańczyk.
Zapytany z kolei, czy jest zawodnik, na walkę z którym byłby gotów powrócić do oktagonu, wskazał żartobliwie Muhammada Aliego.
Tymczasem w kategorii lekkiej wielkimi krokami zbliża się rewanżowe starcie pomiędzy Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem, którzy skrzyżują rękawice podczas zaplanowanej na 23 stycznia w Abu Zabi gali UFC 257.
Dagestańczyk ocenia, że Irlandczyk i Amerykanin, a także jego klubowy kolega i wieloletni przyjaciel Islam Makhachev to obecnie trzej najlepsi lekcy w UFC.
Zapytany natomiast, kto sięgnie po jego pas mistrzowski, Khabib Nurmagomedov wskazał właśnie na uczestników walki wieczoru UFC 257.
– Zwycięzca starcia Conora McGregora z Dustinem Poirierem – odparł. – Myślę, że będzie walczyć o pas, ale nie wiem z kim.
Póki co nie wiadomo niczego w temacie potencjalnego pasa mistrzowskiego wagi lekkiej na szali irlandzko-amerykańskiego rewanżu, choć nie jest żadnym sekretem, iż żaden z nich nie miałby nic przeciwko temu. Scenariusz taki wykluczał jednak w ostatnich tygodniach Dana White.
Czy zatem powyższe słowa Khabiba Nurmagomedova zwiastują zwakowanie przezeń tytułu mistrzowskiego, czy też stanowią jedynie przygotowanie gruntu pod rozmowy z Daną Whitem – „jestem gotów oddać pas i płakać po nim nie będę!” – póki co nie wiadomo.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
Aktualizacja – menadżer Khabiba Nurmagomedova Ali Abdelaziz doprecyzował, że Dagestańczyk nie zasugerował, iż na szali walki wieczoru UFC 257 powinien znaleźć się pas. Stwierdził jedynie, że zwycięzca rewanżu powinien walczyć później o pas.
*****
Idealny scenariusz: Khabib wraca w wakacje na walkę z GSP (w półśredniej). Conor wygrywa z Dustinem. W wakacje walczy o zwakowany pas z Gaethje. Wygrywa i w listopadzie/grudniu broni pasa z Oliveirą (który w wcześniej pokonał Chendlera). Na w lato 2022 (po ramadanie ) odbywa się rewanż Khabib vs Conor 😍🤩
Serio, kto by nie chciał tego wszystkiego zobaczyć?
Dla mnie starcie z GSP obecnie nie miałoby już swojej wagi. George dobija do czterdziestki, swój czas miał minimum 7-8 lat temu. Zrobił swoje (3 lata temu) z Bispingiem, ale tu nie ma porównania do będącego w topowej formie Khabiba. Ja nie mam żadnego ciśnienia na taką walkę.
Wygrany z Porier – McGregor powinien walczyć o pas z Oliveirą.
Nie wydaje mi się żeby Geathje czy Chandler wyprzedzili brazylijczyka, a już na pewno nie byłoby to sprawiedliwe.
Tu bardziej chodzi o to , że jeśli nie GSP to już naprawdę nie ma nikogo , dla kogo Khabib mógłby wrócić. GSP to dobrze zadbana maszyna, nawet teraz mógłby sprawić niespodziankę. Po za tym jest to chyba jedyna szansa , na ponowne (ostatnie) obejrzenie obu tych wirtuozów Mma w akcji.
Co do Olivieiry , zgadzam się . Niech już teraz walczy o pas , a Geathji walczy z Chendlerem (jeśli ten wygra z Hookerem).
Przegranego z walki CMG vs Porier proponowałbym dać Fergusonowi.
Czyli ten pojedynek to tak trochę na zasadzie, z braku laku ;) Ostatecznie lepszy taki niż żaden, chociaż specjalnie mnie nie grzeje. Jeśli Khabib wygra to pozostanie, takie niedopowiedzenia co by było, gdyby GSP był w 'prime’.
Co do reszty to zgadzam się. Chociaż dałbym, chyba Fergusonowi jakiegoś słabszego zawodnika. McGregor i Porier mają dobry boks – a nie chciałbym znowu widzieć rozbijanego Tonego.