Yoel Romero znalazł nowego pracodawcę
Bezrobocie zwolnionego z UFC Yoela Romero nie trwało długo – Kubańczyk związał się właśnie z innym światowym gigantem.
Opuściwszy w zeszłym tygodniu szeregi UFC, czterokrotny pretendent do złota kategorii średniej Yoel Romero znalazł nową sportową przystań.
Jak nieoficjalnie poinformował dziennikarz Ariel Helwani, Żołnierz Boga doszedł do porozumienia w sprawie warunków kontraktu z Bellatorem. Nie złożył co prawda jeszcze podpisu pod umową, ale sprawa jest już przesądzona.
Pod sztandarem nowej organizacji zadebiutuje w 2021 roku w kategorii półciężkiej. Nie wiadomo jednak póki co, ani kiedy zawita do okrągłej klatki Bellatora, ani kto będzie jego przeciwnikiem na debiut.
Co ciekawe, ledwie kilka dni temu szerokim echem na światowej scenie MMA odbiły się doniesienia, wedle których w tym samym kierunku – z Bellatora do UFC – podążył inny znany – także z kowadeł w pięściach – zawodnik Anthony Johnson.
43-letni Żołnierz Boga przegrał trzy ostatnie walki, będąc zmuszonym uznać wyższość Israela Adesanyi, Paulo Costy i Roberta Whittakera w rewanżu. W glorii zwycięzcy był po raz ostatni widziany w lutym 2018 roku, nokautując Luke’a Rockholda.
Na tronie kategorii półciężkiej Bellatora zasiada Vadim Nemkov, który niedawno zdetronizował Ryana Badera. Najpoważniejszymi kandydatami w rajdzie po usługi podopiecznego Fedora Emelianenki są mający za sobą udany debiut w organizacji – ubił Melvina Manhoefa – Corey Anderson oraz łypiący w stronę drugiego pasa mistrz 185 funtów Gegard Mousasi.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****