Szalony Khamzat, honorowy Guram, rozczarowany Gamrot – kulisy walki (VIDEO)
Telewizja RT News zaprezentowała wszystko, co działo się w oktagonie i jego pobliżu po zakończeniu walki Mateusza Gamrota z Guramem Kutateladze.
Gdy rozbrzmiała syrena kończąca pojedynek Mateusza Gamrota z Guramem Kutateladze, który zwieńczył kartę wstępną sobotniej gali UFC Fight Night w Abu Zabi, żaden zawodników nie świętował.
Jak uwieczniono na nagraniu RT Sport, obaj udali się do swoich narożników, gdzie Polak oparł się o ogrodzenie, podczas gdy Gruzin z miną nieskażoną uśmiechem i rękami założonymi na biodrach przechadzał się w tę i z powrotem.
Na nogi poza oktagonem zerwał się jego klubowy kolega i gwiazda UFC Khamzat Chimaev, nerwowo hasając w jedną i drugą stronę. Wyraźnie pobudzony, jakby sam miał zaraz wejść do oktagonu, zdjął nawet bluzę UFC.
Menadżer Gruzina Majdi Shammas pozostał natomiast na swoim miejscu, przeglądając coś w telefonie. Wstał, z nietęgą miną mówiąc coś do Khamzata. Ten jednak nie zwrócił nawet na niego uwagi, pochłonięty swoją rozgrzewką. W końcu wszedł na podest przy oktagonie, tam na chwilę się uspokajając.
Tymczasem obaj zawodnicy – Gamrot i Kutateladze – otoczeni przez swoją świtę i oficjeli, przechadzali się nerwowo przy swoich narożnikach, niepewni losu, jaki zgotowali im sędziowie punktowi.
Gdy pełniący w tej walce rolę oktagonowego rozjemcy Łukasz Bosacki przywołał do siebie zawodników, a Joe A. Martinez rozpoczął ogłaszanie werdyktu, Khamzat Chimaev oparł się o klatkę, składając ręce, jakby w modlitwie. Słysząc, że punktowi niejednogłośnie wskazali na jego kompana, Czeczen wydał okrzyk triumfu, oklaski przeplatając z uderzeniami pięściami o klatkę. Uradowany, wpadł do oktagonu, od razu zmierzając w stronę Mateusza Gamrota i jego narożnika, aby uścisnąć im dłoń.
Gdy Gruzin rozpoczął udzielanie wywiadu, w którym stwierdził, że to Polak był lepszy, Gamrot opuścił oktagon. Schodząc do szatni, został jeszcze wywołany przez spoglądającego w jego kierunku Gurama.
– Gamrot, bracie – zwrócił się Gruzin do Polaka. – Jesteś wojownikiem, bracie. Bardzo ci dziękuję, bracie. Mówiłem ci, że to była twoja walka. Twoja walka.
Kudowianin zatrzymał się na chwilę. Uniósł wyprostowaną rękę z zaciśniętą pięścią, tym samym najprawdopodobniej dając do zrozumienia, że docenia honorową postawę Gruzina. Borys Mańkowski skinął jeszcze zwycięzcy głową, po czym polski narożnik udał się do szatni.
Pełne nagranie poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****