„Dominick miał zły plan” – Thiago Santos nie jest zdziwiony zwycięstwem Jana Błachowicza
Thiago Santos podsumował sobotni triumf Jana Błachowicza, twierdząc, że nie był zaskoczony takim wynikiem.
Sobotnie zwycięstwo Jana Błachowicza, który zdemolował w Abu Zabi Dominicka Reyesa, sięgając po tytuł mistrzowski wagi półciężkiej, dodało blasku jego ostatniemu pogromcy, Thiago Santosowi. Jak się natomiast okazuje, niespecjalnie Brazylijczyka zdziwiło, o czym opowiedział on w najnowszym wywiadzie z MMAJunkie.com.
– Nie jestem zaskoczony – powiedział łamaną angielszczyzną Marreta. – Mówiłem swoim znajomym, bliskim, że Błachowicz może to wygrać przez TKO. Przewidziałem to. Błachowicz ma ciężkie ręce, ma moc. Dominick powinien się bardziej ruszać, a stał. Nie ruszał się dobrze. Wyglądał trochę dziwnie. Źle to rozegrał. Powinien był się ruszać, a poszedł się bić. A Błachowicz jest dobry w sytuacjach 50/50. Jest niebezpieczny. Ma dobre ręce. Uważam, że Dominick miał zły plan, a Błachowicz zrobił, co powinien.
Od jego pojedynku z Cieszyńskim Księciem minęło półtora roku, ale zapytany, czy widział w Abu Zabi innego Polaka niż ten, którego znokautował w lutym 2019 roku w Pradze, Brazylijczyk zaprzeczył.
– Oczywiście, ma teraz więcej doświadczenia – powiedział. – Wszyscy próbują się uczyć i rozwijać swoją grę, ale nie widziałem różnić między Błachowiczem teraz i Błachowiczem, z którym walczyłem.
Thiago Santos – niewidziany w akcji od lipca ubiegłego roku, gdy po niezwykle wyrównanej walce przegrał niejednogłośnie z Jonem Jonesem, kończąc pojedynek z pogruchotanymi kolanami – zapewnia jednak, że teraz koncentruje się wyłącznie na pojedynku z Gloverem Teixeirą. Zaplanowaną na 7 listopada walkę sternik UFC Dana White określił już mianem eliminatora do mistrzowskiego starcia z Janem Błachowiczem.
Mogący pochwalić się kompletem zwycięstw w rewanżach Polak zdążył już zapowiedzieć, że z miłą chęcią stanie do drugiej walki z Brazylijczykiem, zapewniając, że tym razem wynik będzie inny. Zupełnie inaczej widz to natomiast Marreta.
– Każda walka jest inna, ale tym razem też spuszczę młot i postaram się wygrać przez nokaut – zapowiedział. – I jak najbardziej mogę to zrobić. Jestem w stanie znokautować każdego. To lubię. Tak na ogół kończą moi rywale.
Cały wywiad poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„Jesteś teraz królem, więc…” – Daniel Cormier odpowiedział na wyzwanie Jana Błachowicza