„Powiedziałem, że mogę z nim zawalczyć, ale…” – Gamrotowi pierwotnie zaproponowano Soldicia za Musaeva
Mateusz Gamrot zdradził, że gdy Shamil Musaev wypadł z gali KSW 54, organizatorzy zaproponowali mu starcie z Roberto Soldiciem.
Goszcząc w najnowszej odsłonie magazynu Oktagon Live, podwójny mistrz KSW Mateusz Gamrot zdradził, że po raz pierwszy o wypadnięciu Shamila Musaeva z KSW 54 usłyszał od znajomego w sobotę. Nie dowierzał jednak tym nieoficjalnym doniesieniom, ale już w niedzielę zadzwonił do niego współwłaściciel polskiego giganta Maciej Kawulski, informując, że rzeczywiście Dagestańczyk walczył nie będzie, bo nabawił się kontuzji kolana.
Gamer przyznał, że w pierwszej chwili poczuł zawód, bo starcie z Musaevem stanowiło dla niego ciekawe wyzwanie – miał bowiem stanąć naprzeciwko również niepokonanego rywala, pod którego mocno się przygotowywał.
Okazuje się natomiast, że pierwotnie w ramach zastępstwa za Cichego Zabójcę kudowianinowi zaproponowano… mistrza wagi półśredniej Roberto Soldicia! Gamer wyjaśnił, dlaczego na taką propozycję nie przystał.
– Na catchweight 75 z Roberto za tydzień, to wiesz… – powiedział Mateusz. – Jakbym dostał ciężkiego, prawda? Gdybym gdzieś nie miał… Inaczej – ja powiedziałem, że mogę zawalczyć z Roberto w 70. Jeżeli zrobi na 70,3 kg, pięć rund o pas – jak najbardziej mogę zawalczyć. Ale na tydzień przed na 75?
Gamer stwierdził, że w ogóle nie było tematu potencjalnego zastępstwa w osobie Macieja Kazieczko. Czy natomiast były jeszcze inne opcje poza chorwackim Robocopem i Marianem Ziółkowskim, z którym ostatecznie stanie do walki w ramach sobotniej gali KSW 54?
– Był najpierw Roberto – powiedział Gamrot. – Abstrakcyjna opcja. Mówię: szukamy dalej. Później pojawił się Marian. Gdzieś tam byliśmy przymierzani wcześniej, a ja nie odmawiam zawodników. Wydaje mi się, że Marian zasłużył najbardziej z kategorii lekkiej, żeby bić się o pas. Nie miałem żadnych przeciwwskazań co do tej walki, więc…
Roberto Soldic nie był widziany w akcji od września ubiegłego roku, gdy wypunktował Michała Pietrzaka. Nie wiadomo póki co ani kiedy powróci do klatki KSW, ani kto będzie jego następnym rywalem.
Cały magazyn poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****