Corey Anderson przeszedł do Bellatora
Po sześciu latach przygody z UFC Corey Anderson zmienił barwy, zasilając szeregi Bellatora.
Sklasyfikowany na 4. miejscu w rankingu kategorii półciężkiej UFC Corey Anderson (13-5) podpisał kontrakt z organizacją Bellator. O zmianie barw Amerykanina poinformował dziennikarz Ariel Helwani.
31-latek, którego karierę prowadzi menadżer Ali Abdelaziz, miał co prawda jeszcze kilka walk w kontrakcie z Daną Whitem i spółką, ale poprosił o jego rozwiązanie – i jego życzenie zostało spełnione.
Overtime wojował pod sztandarem UFC od 2014 roku, gdy wygrał program The Ultimate Fighter 19. W oktagonie amerykańskiego giganta stoczył łącznie piętnaście pojedynków, zwyciężając dziesięć z nich, w tym siedem decyzjami sędziowskimi. W pokonanym polu zostawiał między innymi Jana Błachowicza, Ilira Latifiego czy Johnny’ego Walkera.
Nieukrywający nigdy mistrzowskich aspiracji zawodnik po raz ostatni był widziany w akcji w lutym tego roku, przegrywając przez ciężki nokaut w rewanżu z Janem Błachowiczem. Kilka dni temu ujawnił, że w następstwie nokautu borykał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Nie wiadomo póki co nic o dacie jego debiutu w Bellatorze i rywalu, z którym się zmierzy. Kilka tygodni temu Overtime powrócił do treningów, pomagając Danielowi Cormierowi w przygotowaniach do trylogii ze Stipe Miociciem.
Na tronie kategorii półciężkiej organizacji Scotta Cokera zasiada inny eks-zawodnik UFC Ryan Bader – jednocześnie mistrz 265 funtów – który stanie do obrony złota 21 sierpnia podczas gali Bellator 244. Jego rywalem będzie Vadim Nemkov.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
haha
Nie no, Jano szacun. Zawiesił karierę Rockholda(może zakończył) wygonił Adersona z UFC. Musi dostać walkę o pas, nieważne jakby miała się skończyć potyczka z Jonesem.