„Wiem, jak z nim wygrać” – Musaev potwierdza rozmowy nt. walki z Gamrotem, gotowy już na KSW 54
Niepokonany Shamil Musaev zapowiada gotowość do walki z Mateuszem Gamrotem już na okoliczność sierpniowej gali KSW 54.
Shamil Musaev wyrasta na najpoważniejszego – przynajmniej medialnie – kandydata do walki z podwójnym mistrzem KSW Mateuszem Gamrotem na okoliczność ostatniego występu Polaka nad Wisłą.
Kudowianin zdążył już zapowiedzieć, że z nieskrywaną przyjemnością skrzyżuje rękawice z również niepokonanym Dagestańczykiem, nie ukrywając, że ceni go jako zawodnika. Także współwłaściciel KSW Martin Lewandowski zasugerował, że to właśnie Shamil Musaev może być kolejnym przeciwnikiem Gamera.
26-letni Dagestańczyk ma za sobą dwa występy pod sztandarem polskiego giganta. W debiucie ubił w pierwszej rundzie Huberta Szymajdę, by w grudniu ubiegłego roku w ledwie 77 sekund zdemolować Grzegorza Szulakowskiego. Co robił od tamtej pory?
– Odpocząłem trochę, trenowałem, pracowałem – powiedział w najnowszym wywiadzie z portalem FightSport.pl. – Normalne życie.
Dagestańczyk potwierdził, że oglądał ostatni występ Mateusza Gamrota, który w ramach gali KSW 53 porozbijał Normana Parke, zwyciężając przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie.
Jak natomiast zapatruje się na potencjalne zestawienie z Gamerem?
– Skoro fani chcą tej walki, to wypada tylko się zgodzić – powiedział. – Przygotowuję się i jestem gotowy do walki. W parę tygodni będę w pełni gotowy.
– Bardzo dobry zawodnik – kontynuował. – Niełatwy. Wiem, jak z nim wygrać. Wierzę w swoją wygraną. Wiem, jak to zrobić.
Musaev zdaje sobie sprawę, że jeśli dojdzie do jego walki z Gamrotem, najprawdopodobniej odbędzie się na 5-rundowym dystansie. Nie stanowi to dla niego żadnego problemu.
– To nie ma żadnego znaczenia – powiedział. – Mogę walczyć trzy rundy, mogę pobić się i pięć. Będę przygotowany.
– Chciałbym się pobić pięć rund, ale jeśli zdarzy się taki moment, że go na czymś złapię, to nie będę czekał. Szybko zakończę walkę i tyle.
Zapytany o możliwości podróży – obecnie przebywa w Dagestanie – Shamil stwierdził, że od 1 sierpnia granice będą otwarte. Zamierza wtedy wraz ze swoją ekipą udać się do Niemiec, aby kontynuować przygotowania do walki w UFD Gym.
Dagestańczyk potwierdził, że trwają rozmowy na temat pojedynku. Nie ukrywa, że chciałby, aby doszło do niej już przy okazji szykowanej na koniec sierpnia gali KSW 54.
– Do tygodnia wszystko będzie jasne – stwierdził Shamil. – Dałem KSW jasny sygnał, że jestem gotowy.
– Przed KSW 53 pytano się mnie i na następny termin jestem gotowy.
– Na 29 sierpnia jestem gotowy. Jeśli oni dogadają się z Gamrotem, z moim menadżerem, to czekam.
Czy jednak do walki mogłoby dojść już na KSW 54? Nie wydaje się to szczególnie prawdopodobne, bo Mateusz Gamrot zdążył już zapowiedzieć, że najchętniej do klatki powróciłby we wrześniu lub w październiku.
– Polskim fanom chciałbym powiedzieć, że będę następnym mistrzem – powiedział Musaev. – Mateusz Gamrot już był dostatecznie długo był mistrzem i teraz nadchodzą moje czasy.
– Polskim fanom mogę jeszcze powiedzieć, żebyście mi kibicowali, a ja postaram się odnosić zwycięstwa.
Cały wywiad poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego