„Znokautowałem Aljo i Riverę, skończyłem Assuncao, pokonałem Aldo” – Moraes i Sterling chcą walki z Yanem
Dana White publicznie nie przesądza, iż to Aljamain Sterling otrzyma walkę z mistrzem Petrem Yanem – garnie się do niej też Marlon Moraes.
Nowy mistrz kategorii koguciej UFC Petr Yan, który w ramach gali UFC 251 znokautował Jose Aldo, w roli swojego rywala na okoliczność pierwszej obrony złota widzi Aljamaina Sterlinga.
Rosjanin podkreślał w wywiadach po gali, że Amerykanin to mocny zawodnik, który ma na swoim koncie dobre zwycięstwa.
Jednak podczas licznych konferencji prasowych przy okazji gal w Abu Zabi pytany o pojedynek o tytuł mistrzowski dla rozpędzonego serią pięciu zwycięstw Funk Mastera, sternik UFC Dana White podchodził do tematu z pewną rezerwą.
– Nie wiem – powiedział amerykański promotor w sobotę podczas spotkania z dziennikarzami. – Jest w czubie. Jest jednym z nich.
Aljamain Sterling kontent z takiego podejścia Dany White’a zdecydowanie nie jest, czemu w ostatnich dniach dawał wyraz za pośrednictwem mediów społecznościowych.
There is NOTHING to THINK about @danawhite! I am the next guy in line! I earned my shot and it’s time for me to realize a dream! Cut the games! #UFC251
— Aljamain Sterling (@funkmasterMMA) July 12, 2020
Petr Yan z kolei setnie się bawi, jeszcze podskubując medialnie Amerykanina.
That must be soooooo frustrating @funkmasterMMA 🙂 https://t.co/hloGMv6Ts9
— Petr “No Mercy” Yan (@PetrYanUFC) July 19, 2020
Or maybe he thinks you’re not a draw? 🤷🏻♂️ Try harder Aljo, I’m rooting for you 😁 https://t.co/Duueh2aV1u
— Petr “No Mercy” Yan (@PetrYanUFC) July 16, 2020
Tymczasem pełną gotowość do pójścia w oktagonowe tany ze świeżo upieczonym mistrzem wyraża jego niedoszły swego czasu rywal Marlon Moraes.
– Gratuluję mistrzowi za ostatnią walkę, ale prawda jest taka, że znokautowałem Aljo i Jimmiego Riverę, skończyłem (Raphaela) Assuncao, pokonałem (Jose) Aldo – napisał na Twitterze dowodzony przez menadżera Aliego Abdelaziza Brazylijczyk. – Jak ktokolwiek może mi powiedzieć, że nie jestem pretendentem numer jeden?
Marlon Moraes był ostatnio widziany w akcji w grudniu zeszłego roku, niejednogłośnie pokonując Jose Aldo. Powrócił w ten sposób na zwycięskie tory po porażce w pojedynku o złoto z Henrym Cejudo.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN
*****
„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego