UFC

Dana White wyjaśnia zamieszanie wokół walki Woodley vs. Covington

Głównodowodzący UFC Dana White zabrał głos na temat zamieszania wokół potencjalnego starcia Colby’ego Covingtona z Tyronem Woodleyem.

Kilka dni temu były tymczasowy mistrz kategorii półśredniej UFC Colby Covington obwieścił, że otrzymał i podpisał kontrakt na walkę z Tyronem Woodleyem, do której miało dojść 22 sierpnia.

Zarzucił jednocześnie byłemu mistrzowi, że ten ofertę pojedynku odrzucił – nie pierwszy jakoby raz.

T-Wood szybko odniósł się do zarzutów ze strony Chaosa – potwierdził, że rzeczywiście otrzymał propozycję walki na 22 sierpnia, ale odrzucił ją, bo termin ten mu nie odpowiadał. Zaznaczył, że wcześniej to Colby Covington odrzucił kilka ofert walki. Zapowiedział też, że z nieskrywaną przyjemnością skrzyżuje z Chaosem rękawice we wrześniu lub w październiku.

Tymczasem podczas konferencji prasowej przed galą UFC Fight Island w Abu Zabi o zamieszanie wokół zestawienia Colby’ego Covingtona z Tyronem Woodleyem zapytano sternika organizacji Danę White’a.

– Pracujemy nad tą walką – przyznał amerykański promotor. – Woodley mówił, że chce z nim walczyć. Woodley mówił o walce z Colbym Covingtonem od czasu, gdy Colby bił się z Usmanem, więc prawdą jest, że Colby podpisał kontrakt i jest gotowy. Czekamy tylko na Woodleya.

– Zawsze staram się zestawiać walki, które powinny być zestawione albo których chcą ludzie. Publicznie ludzie mogą mówić, co chcą, ale za kulisami to już zupełnie inna historia. Nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć, co się tam dzieje, bo nie jestem w to zaangażowany, ale próbujemy zestawić Woodleya z Covingtonem. Covington jest na tak.

Sklasyfikowany na 5. miejscu w rankingu Tyron Woodley nie był widziany w glorii zwycięzcy od prawie dwóch lat, gdy poddał Darrena Tilla. W marcu ubiegłego roku został zdetronizowany przez Kamaru Usmana, a w maju tego roku drugą z rzędu porażkę – co nie przytrafiło mu się nigdy wcześniej w karierze – zadał mu Gilbert Burns.

Okupujący 2. miejsce w rankingu Colby Covington nie gościł w oktagonie od grudnia ubiegłego roku, gdy w piątej rundzie mistrzowskiego boju padł pod uderzeniami Kamaru Usmana. Tym samym jego seria siedmiu zwycięstw dobiegła końca.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Pie*doliłem trzy po trzy” – Marcin Wrzosek kaja się za swoje słowa, przeprasza Borysa Mańkowskiego

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button