„Nie przekręcaj moich słów” – Mamed Khalidov wyjaśnia, dlaczego nie chce rewanżu z Michałem Materlą
Mamed Khalidov postawił sprawę jasno w kwestii potencjalnego rewanżu z Michałem Materlą, podchodząc do tematu z dużą rezerwą.
Przed kilkoma dniami Mamed Khalidov został zapytany w wywiadzie przeprowadzanym przez Artura Mazura z WP Sportowe Fakty o potencjalne rewanżowe starcie z Michałem Materlą.
Czeczeński zawodnik odniósł się do takiego pomysłu z rezerwą.
– A kto tego chce? – zapytał wówczas. – Kiedyś po tej walce powiedziałem do Michała Materli… Powiedziałem osobiście: jeżeli Michał będzie chciał tej walki, on na to zasługuje. Będzie chciał tej walki, będzie chciał walczyć o swój pas? Jak najbardziej.
– Rzucają od razu Michała Materlę – dodał. – Innych zawodników od groma jest.
– Jeżeli chodzi o Michała Materlę, nie widzę sensu tej walki, ale gdyby on powiedział: słuchaj, Mamed, ja chcę spróbować z tobą jeszcze raz… Jeżeli on sam to powie: słuchaj, chcę tej walki. Powiedziałem wtedy ok, jeżeli Michał będzie chciał tej walki. Ja tej walki nie chcę. Jeżeli on chce… Chce jeszcze raz… Tylko że o co teraz? O pas? Pasa ja nie mam.
I właśnie temat drugiego starcia Mameda Khalidova z Michałem Materlą został również poruszony w najnowszej odsłonie programu Oktagon Live, w którym gościł czeczeński zawodnik.
Współprowadzący magazyn – obok Macieja Turskiego – Mateusz Borek przywołał przytoczony wyżej wywiad Czeczena z Arturem Mazurem…
– Odnosiłeś się do poszczególnych kandydatur – powiedział Borek – i między innymi zatwierdziłeś jakby pomysł na walkę Mamed Khalidov vs. Michał Materla II, więc jeśli mówimy o tym, że granice są zamknięte…
– Ja nie zatwierdziłem – wszedł mu w słowo Khalidov. – Spokojnie.
– Znaczy, powiedziałeś, że jest to możliwe.
– Powiedziałem to w inny sposób – nie dawał za wygraną Mamed. – Nie przekręcaj moich słów.
– To jak powiedziałeś?
– Powiedziałem, że jeżeli… Ja nie rwę się do tej walki. Kiedyś po walce z Michałem powiedziałem, że jeżeli Michał będzie chciał rewanżu, to ja mam obowiązek mu go dać. Jeśli on będzie go chciał.
– Tak naprawdę to była wtedy walka o pas, długo szliśmy, mieliśmy passę zwycięską, już nie mieliśmy wyjścia po prostu – kontynuował Khalidov. – Zawalczyliśmy ze sobą. I to chodziło o walkę mistrzowską.
– Dzisiaj ani ja nie posiadam pasa, ani Michał nie posiada pasa, więc…
Khalidov i Materla skrzyżowali rękawice w listopadzie 2015 roku. Walka trwała jedynie 31 sekund, bo tyle ten pierwszy potrzebował, aby znokautować szczecinianina.
Czeczeński zawodnik nie ukrywa, że sportowym priorytetem jest dla niego w tej chwili rewanżowe starcie ze Scottem Askhamem, który wypunktował go w grudniu ubiegłego roku, zadając mu trzecią z rzędu porażkę.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
Brytyjczyk garnie się co prawda do pojedynku o złoto 93 kilogramów z Tomaszem Narkunem – z wzajemnością zresztą – ale współwłaściciel KSW Maciej Kawulski, który również gościł w ostatniej odsłonie Oktagon Live wydaje się zdecydowanie bliższy opcji brytyjsko-czeczeńskiego rewanżu.
*****
„Nie rozumie, o co tu chodzi!” – Chael Sonnen krytycznie o Janie Błachowiczu i… Dominicku Reyesie