„To dla Dany White’a plan B” – UFC 249 w Mińsku?
Wygląda na to, że nadal istnieją szanse na to, aby gala UFC 249 z Khabibem Nurmagomedovem i Tonym Fergusonem w rolach głównych odbyła się na Białorusi.
Do gali UFC 249 – pierwotnie szykowanej w Brooklynie – pozostały tylko dwa tygodnie, a tymczasem z uwagi na szalejącą na świecie pandemię koronawirusa nadal nie wiadomo, gdzie – i czy w ogóle! – do niej dojdzie.
Głównodowodzący amerykańskiego giganta Dana White haruje jak zły, aby gala odbyła się 18 kwietnia, ale nie ulega wątpliwości, że z uwagi na gigantyczne zawirowania stoi przed piekielnie trudnym zadaniem. Kilka dni temu nabrał zresztą wody w usta, zarzucając codzienne transmisje na Instagramie.
Wedle ostatnich nieoficjalnych doniesień – innych brak, bo szef UFC nie zamierza dzielić się z mediami postępami (czy też ich brakiem) w pracach nad UFC 249 – najbardziej prawdopodobną lokalizacją gali są Stany Zjednoczone.
Tymczasem okazuje się, że nadal w grze pozostaje… Białoruś! A konkretnie Mińsk.
Jak bowiem donosi portal Sport-Express.ru, szef Białoruskiej Federacji MMA Maxim Korolkov poinformował, iż trwały rozmowy z UFC nad organizacją gali w Mińsku – jednym z niewielu miast na świecie, gdzie nadal trwają rozgrywki sportowe.
– Z naszej strony zrobiliśmy wszystko, co się dało – powiedział Korolkov. – Zaproponowaliśmy, aby walka odbyła się w Mińsku, więc teraz decyzja należy do władz UFC.
– Uważam, że szanse nie są duże, bo do 18 kwietnia zostało niewiele czasu. Jeśli jednak do tego dojdzie, jesteśmy gotowi, aby wszystko szybko zorganizować. Mamy wsparcie ze strony państwa.
– (Dana) White wysłuchał naszej propozycji, podziękował za nią i zapewnił, że Mińsk jest planem B. Czekamy na oficjalną decyzję, ale na tę chwilę nie jest jasne, kiedy zostanie podjęta.
O potencjalnej organizacji gali UFC 249 na Białorusi wypowiadał się kilka dni temu ojciec mistrza, Abdulmanap Nurmagomedov. Stwierdził, że byłaby to świetna opcja, zdradzając.
Także Khabib Nurmagomedov zabrał w czwartek głos na temat potencjalnej podróży na Białoruś, aby tam zmierzyć się z El Cucuyem – choć z pewną rezerwą.
– Mogę jechać na Białoruś, ale Tony nie będzie mógł tu przylecieć – powiedział Khabib. – Nie wypuszczą go z Ameryki. To samo z Rosją.
Niemal pewnikiem wydaje się, że białoruski prezydent Aleksander Łukaszanka – prywatnie wielki fan Dagestańskiego Orła – otworzyłby granice kraju dla każdego, gdyby gala UFC 249 miała odbyć się na Białorusi. Pytanie jednak, czy zawodnicy będą w stanie opuścić swoje kraje i później do nich wrócić.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
„W klatce znaczy zero” – Khabib Nurmagomedov odpowiada na komentarz Conora McGregora