UFC

Jon Jones aresztowany za jazdę po pijaku i nieodpowiedzialne użycie broni

Rozbrat od sali treningowej nie służy Jonowi Jonesowi, który po raz kolejny wdał się w problemy z prawem.

Mistrz kategorii półciężkiej Jon Jones po raz kolejny nie podołał elementarnym wymogom prawa, wdając się w konflikt z tymże.

Jak donosi portal MMAFighting.com, wczesnym czwartkowym rankiem w Albuquerque Bones został aresztowany za szereg występków – jazdę pod wpływem alkoholu, brak ubezpieczenia oraz nieodpowiedzialne użycie broni. Wedle doniesień, Jones został już zwolniony z aresztu.

Raporty wskazują na to, że policjanci podjęli interwencję z powodu wystrzałów z broni około godziny 1 w nocy. Na miejscu okazało się, że za kierownicą samochodu, z okolic którego dobiegły strzały, zasiada Jones. Ten stwierdził jednak, że nic nie wie o żadnych wystrzałach.

Policjanci zwrócili jednak uwagę na dziwne zachowanie Bonesa, który wydawał się pijany. Zawodnik przyznał w przypływie szczerości – być może niekontrolowanej na tym już etapie? – że prowadził wcześniej samochód i zamierzał robić to nadal. Poddał się testom na obecność alkoholu – i wszystkie z nich dały wynik pozytywny. Dmuchanie wykazało, że zawartość alkoholu w jego organizmie przekraczała dopuszczalny w stanie Nowy Meksyk limit ponad dwukrotnie.

W jego samochodzie znaleziono też pistolet, który był schowany pod siedzeniem kierowcy. Obok znaleziono natomiast pusty magazynek z tejże broni. Z kolei za siedzeniem pasażera znajdowała się opróżniona w połowie butelka alkoholu Recuerdo, czyli trunku, w który niedawno zainwestował… Jorge Masvidal.

Amerykanin ma już spore doświadczenie w naruszaniu prawa przy użyciu samochodu.

W 2012 roku został aresztowany za prowadzenie pod wpływem alkoholu i rozbicie Bentleya. Zapłacił karę i stracił prawo jazdy na pół roku.

W 2015 roku doprowadził do wypadku, uciekając z miejsca zdarzenia. W wypadku ucierpiała kobieta w ciąży, a Jones został skazany na 18 miesięcy w zawieszeniu.

Jon Jones był ostatnio widziany w oktagonowej akcji na początku lutego, pokonując po piekielnie wyrównanej batalii Dominicka Reyesa. I to właśnie Dewastator – obok rozpędzonego serią trzech zwycięstw Jana Błachowicza – uważany był za najpoważniejszego kandydata do walki z Bonesem.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

„Nawet kijem bym go nie dotknęła” – Joanna Jędrzejczyk odpowiada na ostre komentarze Colby’ego Covingtona

Powiązane artykuły

Komentarze: 4

  1. CZEŚĆ BARTEK, MAM NADZIEJE ZE U CIEBIE WSZYSTKO OK W TYCH SZALONYCH CZASACH,JAKIS CZAS JUZ NIE ZAMIESZCZASZ NICZEGO NOWEGO. POZDRAWIAM I ŻYCZE ZDROWIA I WYTRWAŁOŚCI W PROWADZENIU NAJLEPSZEGO PORTALU O MMA 3MSIE!

Dodaj komentarz

Back to top button