„Został znokautowany sześć razy w trakcie walki!” – Daniel Cormier o jednej z największych jatek w dziejach MMA
Wspominając najlepsze walki w dziejach MMA, Daniel Cormier przywołał niezapomnianą brazylijsko-amerykańską wojnę z 2013 roku.
Podczas poniedziałkowej edycji programu Ariel Helwani’s MMA Show prowadzący go Ariel Helwani rozmawiał z byłym mistrzem kategorii półciężkiej i ciężkiej UFC Danielem Cormierem.
Jeden z poruszonych tematów dotyczył najlepszych walk w historii MMA. Pragnąc ulżyć zamkniętym w domach z powodu pandemii koronawirusa fanom, Helwani i Cormier wskazali najbardziej emocjonujące pojedynki w dziejach mieszanych sztuk walk.
Wymieniono między innymi tak kultowe starcia jak to Dana Hendersona z Mauricio Shogunem Ruą, Nicka Diaza z Paulem Daleyem, Jona Jonesa z Alexandrem Gustafssonem, Gilberta Melendeza z Diego Sanchezem, Pata Barry’ego z Cheickiem Kongo czy pierwszą walkę Chan Sung Junga z Leonardem Garcią.
W zestawieniu nie mogło zabraknąć też niezapomnianej wojny Wanderleia Silvy z Brianem Stannem – i nie zabrakło! Ba, Daniel Cormier podzielił się z widzami pewną historią związaną z tym właśnie morderczym bojem.
– Brian Stann powiedział mi, że został wtedy znokautowany sześć razy! – powiedział podekscytowany Cormier. – Powiedział, że sześć razy był wtedy znokautowany. Mówił, że był znokautowany, a potem nokautował Wanderleia – ale Wanderlei się budził i nokautował jego. Powiedział, że był nokautowany sześć razy! Mówił, że łącznie znokautowali się z Wanderleiem dziesięć razy na przestrzeni tej walki! Tam były same bomby! Szaleństwo!
Wanderlei Silva i Brian Stann zmierzyli się w marcu 2013 roku w Saitamie w walce wieczoru gali UFC on FUEL TV 8. Po nieprawdopodobnym boju, w którym potężne bomby latały na lewo i prawo – obaj zawodnicy poszli na absolutną wojnę, skupiając się wyłącznie na atakach – Brazylijczyk znokautował Amerykanina w czwartej minucie drugiej rundy.
Była to ostatnia walka w karierze Briana Stanna.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****