„Jest wysoki, szczupły i uwielbia parter” – Khabib znalazł sparingpartnera, który naśladuje Fergusona
Abdulmanap Nurmagomedov zdradził, kto będzie głównym sparingpartnerem Khabiba Nurmagomedova przed walką z Tonym Fergusonem.
Mistrz kategorii lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov od ponad tygodnia przebywa już w San Jose, szlifując formę w American Kickboxing Academy. Przygotowuje się tam do pojedynku z Tonym Fergusonem, który odbędzie się 18 kwietnia w Brooklynie w ramach gali UFC 249.
Od lat jednym z najważniejszych sparingpartnerów Dagestańskiego Orła był również świetnie radzący sobie w UFC Islam Makhachev. Rzecz jednak w tym, że nie przypomina on swoim stylem walki El Cucuya.
Amerykanin to bowiem zawodnik walczący w unikalny i niezwykle trudny do naśladowania sposób. W stójce nieustannie miesza ustawienia, zaprzęgając do działania bogaty arsenał uderzeń, często kreatywnych.
Świetnie wykorzystuje też swoje dobre warunki fizyczne – długie ramiona! – w parterze, gdzie również jest niezwykle trudny do okiełznania, nieustannie się kręcąc i polując na różnorodne duszenia.
Kto zatem pełni rolę głównego sparingpartnera dla Khabiba Nurmagomedova w drodze do walki z Tonym Fergusonem? Otóż, jak zdradził w rozmowie z rosyjskimi mediami ojciec i trener mistrza Abdulmanap Nurmagomedov, jest to Saygid Izagakhmaev.
Zdaniem Nurmagomedova seniora 25-letni Dagestańczyk potrafi naśladować Amerykanina – „jest wysoki, szczupły i uwielbia grappling oraz jiu-jitsu”.
Walczący zawodowo od 2013 roku Izagakhmaev rywalizuje w kategoriach półśredniej i lekkiej, mogąc pochwalić się bilansem 16-1. Jedynej porażki w karierze doznał w starciu z byłym zawodnikiem UFC Eliasem Silverio. Przez poddania wygrał dziesięć z szesnastu walk.
Kilka ostatnich pojedynków Izagakhmaev stoczył pod banderą organizacji GFC, w którą zainwestował zresztą Nurmagomedov. Przed jedną z walk Dagestański Orzeł wziął udział w materiale zapowiadającym występ 25-latka, nie szczędząc mu komplementów.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
Błachowicz czy Reyes? „Nie wiem, jak można gościowi odmówić” – Jones zabiera głos!