Doniesienia: doskonała sprzedaż PPV gali UFC 246
Wedle nieoficjalnych doniesień uświetniona powrotem Conora McGregora gala UFC 246 w Las Vegas wykręciła doskonałą sprzedaż PPV.
Od czasu gdy na początku zeszłego roku ESPN zostało wyłącznym dystrybutorem numerowanych gal UFC na terenie Stanów Zjednoczonych – za pośrednictwem aplikacji ESPN+ – do przestrzeni publicznej przedostaje się niewiele informacji dotyczących wysokości sprzedaży PPV. Jeśli natomiast się przedostają, na ogół oparte są na mglistych przesłankach.
I właśnie takimi podzielił się ze światem specjalizujący się w temacie dziennikarz Dave Meltzer. Doniósł on mianowicie, że gdyby mierzyć sprzedaż PPV sobotniej gali UFC 246 za pomocą narzędzi, którymi posługiwał się przy pomiarach przed erą ESPN, wówczas sobotnie wydarzenie z Conorem McGregorem i Donaldem Cerrone w rolach głównych sprzedałoby około 2 miliony PPV.
Nie znaczy to, że taki właśnie poziom sprzedaży sugeruje Meltzer. Rzecz bowiem w tym, że zakup numerowanych gal UFC jest od czasu podpisania umowy z ESPN utrudniony – wymaga bowiem wcześniejszej rejestracji w aplikacji ESPN+. W nieszczególnie zawoalowany sposób potwierdził to przed sobotnią galą sam Dana White – nie ukrywając zadowolenia, stwierdził mianowicie, że „szacunki wskazują na to, że UFC 246 sprzedaje się jak za dawnych czasów”.
Okazuje się jednak, że przytoczone przez Meltzera estymacje sprzedaży PPV UFC 246 odpowiadającej 2 milionom z czasów sprzed ESPN, nie są jedynymi dostępnymi na rynku. W podcaście Talkbox Boxing głos w temacie zabrał też bowiem promotor bokserski Bob Arum.
Stwierdził mianowicie z uznaniem, że sobotnia gala z Conorem McGregorem sprzedała się na poziomie prawie miliona PPV. Mając natomiast na uwadze, że Arum posiada koneksje z ESPN i sam sprzedaje poprzez ESPN+, nie sposób wykluczyć, że nie rozmija się z rzeczywistością.
Gdyby natomiast wziąć słowa Aruma za dobrą monetę, jak na tle zeszłorocznych gal wygląda sprzedaż na poziomie niespełna miliona?
Otóż – doskonale. Wyłącznie gala UFC 242 z Khabibem Nurmagomedovem i Dustinem Poirierem sprzedała się lepiej, ale informacje o ponad milionie sprzedanych PPV tego wydarzenia przekazał menadżer Dagestańczyka Rizvan Magomedov, więc należy podchodzić do nich ostrożnie.
Wedle skąpych danych, drugą najlepiej sprzedaną galą – teraz już trzecią – było uświetnione walką Jona Jonesa z Thiago Santosem UFC 239. Sprzedaż PPV gali wyniosła około 350 tys.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN
*****
Czyli reasumując : liczy się tylko główny bohater. Nie ważny poziom sportowy całej gali (w tym przypadku słaby ) , nie ważny nawet przeciwnik dla bohatera (w tym przypadku skrojony na miarę ). Ważny jest tylko frontmen , który potrafi zainteresować sobą szerokie masy ludzi. Obecnie to Khabib , Jones i przede wszystkim Conor McGregor. I teraz pytanie: czy naprawdę można dziwić się gdy Dana White, zakrzywia rzeczywistość i robi kurtyzanę z logiki ,wygadując pewne rzeczy i idąc na rękę Rudemulub Bonsowi?