„To była świetna walka, ale jestem trochę smutny” – Ciryl Gane podsumował zwycięstwo na UFC Busan
Dobrze rokujący Ciryl Gane podsumował zwycięstwo z Tannerem Boserem podczas gali UFC on ESPN+ 23 w południowokoreańskim Busan.
Zadebiutował w UFC ledwie pięć miesięcy temu, a tymczasem dzisiaj może pochwalić się nieskazitelnym bilansem 3-0 pod sztandarem amerykańskiego giganta. W sobotę podczas gali UFC on ESPN+ 23 w Busan odniósł bowiem trzecie zwycięstwo, rozbijając na pełnym dystansie Tannera Bosera. Mowa oczywiście o Cirylu Gane.
Zobacz także: Dan Hardy w szoku – upiorny uraz Aleksandara Rakicia w walce z Volkanem Oezdemirem
To była świetna walka, ale jestem trochę smutny, bo po raz pierwszy nie skończyłem swojego rywala.
– powiedział Francuz po gali w rozmowie z dziennikarzami.
Ale wygraliśmy, więc wszystko gra. Trzy walki w sześć miesięcy, trzy zwycięstwa, więc wszystko jest w porządku.
Gane przyznał, że Boser na papierze nie prezentował się może wybitnie w żadnej płaszczyźnie, ale z uwagi na swoje doświadczenie – stoczył w zawodowej karierze 23 walki – był bardzo niebezpieczny. Zaznaczył też, że Kanadyjczyk dobrze kontrolował dystans i był bardzo twardy.
Wszyscy sędziowie wypunktowali walkę w stosunku 30-26 dla Gane, jedną z rund przyznając mu w stosunku 10-8.
Czułem to, ale nie mogłem znaleźć kilku drobnych rzeczy, żeby skończyć mojego rywala.
– powiedział 29-latek.
Jestem z tego powodu trochę smutny.
Po bardzo pracowitym drugim półroczu rywalizujący w formule MMA od ledwie sierpnia ubiegłego roku Bon Gamin zamierza zrobić sobie teraz 3-4 miesięczną przerwę. Nie miałby nic przeciwko, aby kolejny pojedynek stoczyć w Europie.
W podobnej do niego sytuacji znajduje się też inny ciężki Jairzinho Rozenstruik, który 2019 rok zamknął z bilansem 4-0 w UFC, przedzierając się do ścisłej czołówki dywizji. Zapytany, czy również chciałby tak szybko piąć się w górę, mający na koncie ledwie sześć walk Francuz podszedł do tematu z rezerwą.
Nieszczególnie.
– powiedział.
Jestem zadowolony z drogi, jaką kroczę. On poszedł bardzo szybko, dobrze dla niego, ale ja nie naciskam na to, żeby też tak szybko iść w górę. Nie spieszy mi się.
Co zaś tyczy się kolejnego rywala, Ciryl Gane pozostaje konsekwentny.
Ktokolwiek, gdziekolwiek.
Cały wywiad poniżej:
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
*****