„Koniec gierek” – zagadkowy wpis Tony’ego Fergusona w reakcji na zapowiedź walki z Khabibem Nurmagomedovem
Tony Ferguson zabrał głos w sprawie szykowanego jakoby na kwiecień pojedynku z mistrzem wagi lekkiej UFC Khabibem Nurmagomedovem.
Gdy przed dwoma dniami gruchnęła nowina o planach zestawienia walki Khabiba Nurmagomedova z Tonym Fergusonem na okoliczność kwietniowej gali UFC w Brooklynie, od dawna garnący się do niej Amerykanin nabrał wody w usta.
Zobacz także: były mistrz FEN z nokautem dekady na weteranie UFC
Sternik amerykańskiego giganta Dana White potwierdził, że pojedynek jest planowany na 18 kwietnia, a menadżer Dagestańczyka Ali Abdelaziz pochwalił się nawet publicznie zdjęciem podpisanego przez mistrza kontraktu.
Prawie 24 godziny po nowinie o planach zestawienia – po raz piąty! – dagestańsko-amerykańskiego starcia El Cucuy zabrał w końcu głos w temacie.
No more games. I’m open for business. Time to give the fans what they want 🕶 Champ Shit Only™️ 🇺🇸🏆🇲🇽 @danawhite @ballengeegroupmma # makeufcgreatagain pic.twitter.com/HxVb1c9mXX
— Tony Ferguson (@TonyFergusonXT) November 27, 2019
Koniec gierek. Jestem otwarty na interesy. Pora, aby dać fanom, czego chcą 🕶
Dziennikarz Ariel Helwani dodał, że pojedynek nie jest jeszcze sfinalizowany – a to z uwagi na cały czas prowadzone rozmowy pomiędzy UFC i nową grupą menadżerską Tony’ego Fergusona Ballengee Group.
Nie jest tajemnicą, że publiczna zapowiedź walki przez White’a oraz wymachiwanie podpisanym kontraktem przez oślizłego egipskiego menadżera służą wywarciu presji na El Cucuyu, aby przystał na zaproponowane mu warunki finansowe i nie wybrzydzał.
Dana White od dawna zapewniał, że rozpędzony serią dwunastu zwycięstw Tony Ferguson jest następny w kolejce do walki z Khabibem Nurmagomedovem, zaznaczając jednocześnie, że jeśli z jakiegoś powodu El Cucuy walki nie weźmie – czytaj: nie zaakceptuje finansowej oferty przedstawionej mu przez UFC – wówczas mocnym kandydatem do walki z Dagestańczykiem będzie niewidziany w glorii zwycięzcy od ponad trzech lat Conor McGregor.
Gdy przed dwoma laty próbowano po raz czwarty zestawić starcie Nurmagomedova z Fergusonem, Amerykanin również mocno negocjował z UFC. Zniecierpliwiony Dagestańczyk zaproponował nawet, że dołoży mu do gaży $200 tys., ale ostatecznie El Cucuy doszedł do porozumienia z Daną Whitem i spółką. Plany ich walki pokrzyżowała jednak wówczas kontuzja kolana, jakiej Ferguson nabawił się tydzień przed galą.
Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start
*****
„Wyjdę do każdego z tej listy” – Conor McGregor wskazuje potencjalnych rywali na powrót