„Będzie leżał, będzie bity, będzie płakał” – Mirosław Okniński o rywalu Szymona Kołeckiego na KSW 52
Trener Mirosław Okniński potwierdził występ Szymona Kołckiego podczas grudniowej gali KSW 52, zdradzając też pierwsze szczegóły na temat rywala.
Szymon Kołecki od dłuższego czasu nie ukrywał, że chce powrócić do klatki KSW jeszcze w tym roku. Tymczasem jego trener Mirosław Okniński zdradził właśnie, że tak w istocie się stanie – złoty i srebrny medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów kolejny pojedynek stoczy bowiem podczas zaplanowanej na 7 grudnia w Gliwicach gali KSW 52. Ba, ma już nawet przeciwnika!
Zobacz także: Wersja 2.0 nadchodzi? Conor McGregor publikuje migawki ze sparingu
Myślę, że niedługo się dowiemy, kto będzie rywalem.
– powiedział trener w rozmowie z portalem FightSport.pl.
Ja jestem bardzo zadowolony z tego rywala.
Są dwa warianty – będzie leżał, będzie bity, będzie płakał. Lub drugi wariant – będzie bity, będzie leżał, będzie płakał. Dwa podobne. Zakończenie to samo.
Walczący zawodowo od 2017 roku Szymon Kołecki rozpoczął karierę od sześciu zwycięstw z rzędu przez nokauty w pierwszej rundzie. W sierpniu ubiegłego roku pierwszą zawodową porażkę zadał mu jednak na gali Babilon MMA 5 Michał Bobrowski.
Podpisawszy kilka miesięcy później kontrakt z KSW, Szymon Kołecki powrócił na zwycięskie tory, podczas marcowej gali KSW 47 pokonując przez techniczny nokaut – kontuzja w wyniku obalenia – Mariusza Pudzianowskiego.
Kto będzie jego rywalem 38-latka w Gliwicach i czy pojedynek również odbędzie się w limicie wagi ciężkiej? Póki co nie wiadomo, choć trener Okniński przemycił kilka wskazówek…
Podobno ta osoba i jego menadżer sami się domagali tej walki. Stwierdzili, że to super walka – i jestem za. Uważam, że to będzie super walka. Uważam, że zwycięstwo będzie na 99,9% nasze.
– powiedział.
Ten zawodnik nie ma atutów na Szymona. Nie ma. Tak myślę, że głowa… Ten zawodnik już był dwa razy znokautowany i teraz trzeci raz będzie znokautowany.
*****
Gaethje-zapaśnik nokautuje brutalnym slamem w zawodowym debiucie – VIDEO