Głównodowodzący UFC Dana White nie ma żadnych wątpliwości, że Sage Northcutt powinien dać sobie spokój z MMA, obierając w życiu inną drogę.
Gdy nieco ponad trzy lata temu debiutował pod sztandarem UFC, ekspresowo namaszczono go na wielką gwiazdę, nie szczędząc mu promocji i sowitego wynagrodzenia.
Od tamtego czasu jednak wiele się zmieniło i dziś na mieście inne są już treście, co bez ogródek obwieścił głównodowodzący amerykańskiego giganta Dana White.
Naprawdę chciałbym, aby Sage Northcutt przeszedł na emeryturę.
– powiedział amerykański promotor w rozmowie z TSN.ca.
Mam nadzieję, że tak zrobi. To przystojny, charyzmatyczny dzieciak. Bystry. Chodził do koledżu, żeby zostać inżynierem. Ma co robić w życiu. Ten sport nie jest dla niego.
Nie chcę, żeby zabrzmiało to, jakbym z gościa szydził, bo naprawdę lubię dzieciaka. Ten sport nie jest jednak dla niego. Chciałbym, żeby przeszedł na emeryturę, zanim zostanie poważnie ranny.
Super Sage opuścił UFC w 2018 roku z bilansem 6-2 w oktagonie i na fali trzech zwycięstw. Zasilił szeregi ONE Championship, w debiutanckim boju przegrywając jednak ekspresowo przez brutalny nokaut z rąk Cosmo Alexandre. Jak się później okazało, doznał licznych złamań na twarzy.
JUST. LIKE. THAT! Cosmo Alexandre knocks out Sage Northcutt 29 seconds into the first round 👊 @CosmoAlexandre #WeAreONE #EnterTheDragon #Singapore #MartialArts pic.twitter.com/Nh32Z1LNjU
— ONE Championship (@ONEChampionship) May 17, 2019
Zapytany wprost, czy uważa, że Northcutt najzwyczajniej w świecie nie jest wystarczająco dobry, aby rywalizować w MMA, White potwierdził.
Nie nie jest tak, że nie ma kompletnie talentu. Ma trochę talentu.
– stwierdził Dana.
To nie jest sport dla niego. Powinien przejść na emeryturę. Mam nadzieję, że ludzie, którzy go otaczają, posłuchają, co mówię i ustawią go na innej życiowej drodze – bo może robić, cokolwiek tylko sobie umyśli. Jest młody, bystry. Niektórzy ludzie muszą walczyć. Sage Northcutt nie musi walczyć.
*****