„Później pójdę po pas mistrzowski wagi półśredniej” – Norman Parke przedstawia plan na trzy najbliższe walki
Norman Parke zapowiedział stoczenie jeszcze czterech walk w karierze, zdradzając konkretny plany na trzy pierwsze.
Kilka dni temu przebąkiwał co prawda o tym, że ma dość wojowania pod sztandarem KSW, nie wykluczając zmiany barw na UFC, ale dzisiaj Norman Parke powrócił do poprzedniej narracji, którą prezentował zaraz po pokonaniu Artura Sowińskiego podczas trójmiejskiej gali KSW 49.
Zobacz także: Maciej Kawulski wyjaśnia, dlaczego nokaut na Michale Materli nie był „zwyczajny”
Stormin domaga się mianowicie walki o pas mistrzowski wagi lekkiej. Na tym jednak tym razem nie koniec, bo Irlandczyk z Północy zdradził też plan na trzy kolejne walki.
https://twitter.com/norman_parke/status/1134403444788387840
W następnej walce pas jest mój! Koniec nieczystych zagrywek. Cztery walki i kończę z tym sportem na dobre. Pierwszy przystanek na KSW 50 w Londynie w walce o ten pas. Potem będę go bronił w Belfaście & pójdę po pas mistrzowski wagi półśredniej.
Norman Parke znajduje się obecnie na fali czterech zwycięstw, z których trzy odniósł pod banderą KSW. Rzecz jednak w tym, że w KSW nie wygrał jeszcze ani jednej walki w limicie kategorii lekkiej.
Dopytywani w ostatnich dniach o potencjalne starcie o pas 70 kilogramów dla Stormina, współwłaściciele KSW Martin Lewandowski i Maciej Kawulski niechętnie podejmowali temat, poprzestając na lakonicznych stwierdzeniach, że w przypadku Irlandczyka z Północy wcześniej należałoby ustalić wiele kwestii.
Marian Ziółkowski – najpoważniejszy kandydat do walki o pas pod nieobecność Mateusza Gamrota – zdążył już wyrazić pełną gotowość na mistrzowski bój z Normanem Parke.
Aktualizacja – wpis został usunięty.
*****
Ale mnie razi to „nie wygrał jeszcze ani jednej walki w limicie kategorii lekkiej”, wygrał z Łukaszem Chlewickim, to że nie zrobił tej wagi to inna historia, ale walka formalnie odbyła się w tym limicie, więc formalnie ma jedno zwycięstwo
Nie. Nie zrobił wagi, walka nie odbyła się w limicie wagi lekkiej tylko w catchweighcie.
Dlatego na przykład oficjalnym rekordzistą pod względem zwycięstw z rzędu w kategorii lekkiej UFC jest Tony Ferguson, który wygrał 11 kolejnych walk. Khabib też wygrał 11, ale w jednej przekroczył wagę.
To może ja nie rozumiem jak to działa bo pamiętam, że musiał oddawać kasę za nie zrobienie wagi. Czyli rozumiem, że Chlewickiemu walka zaliczyła się w kat lekkiej, za to Normanowi w catchweight ?
Też już zglupialem…jak dla mnie to oddał kase ale wygrał w wadze lekkiej. A druga strona medalu jest taka że Norman pyszczy ale jest dobry i ma prawo dopominac się walki o pas. Tym bardziej po walce z borysem w której po dobrym game planie przebiegł się po diable.