Artem Lobov opluty i uderzony mikrofonem przez Pauliego Malignaggiego – VIDEO
Paulie Malignaggi i Artem Lobov ponownie wykonali kawał dobrej medialnej roboty, promując swoją czerwcową walkę na gołe pięści.
Paulie Malignaggi i Artem Lobov nie zasypiają gruszek w popiele w drodze do walki na gołe pięści, jaką stoczą 22 czerwca w Tampa na Florydzie w ramach gali BKFC 6.
Zobacz także: Roberto Soldic chce wielkiego nazwiska po KSW 49
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Nowym Jorku promującej wydarzenie nie brakowało emocji, złej krwi oraz zwrotów powszechnie uznawanych za niecenzuralne – w czym wtórował mający włoskie korzenie Amerykanin.
– Dlaczego przyjmujesz liście na mordę? Dlaczego? Dlaczego pozwalasz, aby mężczyźni dawali ci z liścia? – zagaił w pewnej chwili Paulie, dzierżąc mikrofon w dłoni.
– Uderz mnie teraz, uderz mnie teraz! – odpowiedział Artem, wstając i gotując się do bitki.
Kolejnej zachęty Amerykanin nie potrzebował. Niewiele się zastanawiając, grzmotnął Rosjanina mikrofonem w głowę, ale ochrona zapobiegła eskalacji konfliktu.
https://twitter.com/fight4yourrite/status/1130537960791859206
– Może cię jeszcze opluję, gdy cię skończę – zapowiedział Malignaggi – W zasadzie to może wyciągnę fiuta i się na ciebie odleję. Naszczam ci do bezzębnej mordy.
Jak się jednak okazało, Amerykanin nie czekał do walki z opluciem Lobova. Zrobił to bowiem kilka minut później, gdy obaj stanęli oko w oko.
Gala KNFC 6 będzie dostępna za pośrednictwem PPV. Koszt subskrypcji to $39.95.
Dla Pauliego Malignaggiego będzie te debiut w formule walk na gołe pięści. Artem Lobov ma natomiast za sobą krwawy i zwycięski debiut, w którym pokonał decyzją sędziowską Jasona Knighta. Poniżej skrót tamtej walki.
*****
Paulie niezły psychol :D conor już pewnie leci do niego z nażelowanymi kolegami xD
Nie dość, że wygląda jak jakiś alfons, to jeszcze pluje jak ciota. Strasznie irytujący typ.