UFC

Załamany Kevin Lee zabrał głos po porażce z Rafaelem dos Anjosem – VIDEO

Kevin Lee opublikował nagranie, w którym podsumował nieudaną walkę z Rafaelem dos Anjosem w ramach dania głównego gali UFC w Rochester.

Nie zaliczy do udanych swojego debiutu w kategorii półśredniej były pretendent do tymczasowego pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej Kevin Lee. W walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 10 w Rochester przegrał bowiem przez poddanie w czwartej rundzie z Rafaelem dos Anjosem.

Zobacz także: Roberto Soldic chce wielkiego nazwiska po KSW 49

Motown Phenom przez cały niemal pojedynek harował zapaśniczo jak zły, aby przenieść walkę do parteru – kilka razy mu się to udało, ale nie był w stanie zagrozić świetnie poukładanemu w defensywie klinczersko-parterowej Brazylijczykowi. Z każdą natomiast rundą Lee mocno opadał z sił, w czwartej nie będąc już w stanie uchronić się przed poddaniem.

Po gali Amerykanin został przewieziony do szpitala, wobec czego nie udzielał wywiadów. Opublikował jednak krótkie nagranie, w którym skomentował nieudany występ w Rochester.

https://www.instagram.com/p/BxoYsWtAOVm/

Nie wiem. Nie wiem, co tam się dzisiaj wieczorem wydarzyło.

– powiedział Lee.

Wydawało mi się, że zrobiłem wszystko, jak należy w drodze do walki. Próbowałem wyeliminować wszystko, co rozpraszałoby moją uwagę, wszystko, co nie byłoby dla mnie dobre. Przysięgam, że czułem się świetnie – wszystko układało się w całość i przemawiało do mnie nawet przed wyjściem do klatki. A i tak nie wystarczyło.

W tym gównie czasami jesteś na samym szczycie, a czasami na dnie. To gówno czasami naprawdę wystawia twoją wiarę na próbę. Nie wiem. Przeszedłem w swoim życiu przez wiele. To gównie mnie nie złamie.

26-latek po raz pierwszy w karierze przegrał dwie walki z rzędu – poprzednio został bowiem wypunktowany przez Ala Iaquintę. Porażka z dos Anjosem jest też jego trzecią w ostatnich czterech występach. Tym samym plany podboju kategorii półśredniej, o których opowiadał przed galą w Rochester, musi odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość.

*****

Conor McGregor wykpił Rafaela dos Anjosa po gali UFC w Rochester

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button