„Kogo, do ch*ja, ten gość pokonał w dziewięciu walkach?” – Dana White zdegustowany występem Dmitrya Smolyakova
Sternik UFC Dana White nie zostawił suchej nitki na występie Dmitrya Smolyakova, który w co-main evencie gali UFC on ESPN+ 8 w Sunrise przegrał z kretesem z Gregiem Hardym.
Ze świecą szukać ekspertów większych i mniejszych oraz fanów, którym przypadłby do gustu co-main event sobotniej gali UFC on ESPN+ 8 w Sunrise, w którym Greg Hardy pokonał przez techniczny nokaut beznadziejnie dysponowanego – delikatnie rzecz ujmując! – Dmitrya Smolyakova.
Jak się okazuje, pod wrażeniem występu Rosjanina zdecydowanie nie był też głównodowodzący UFC Dana White.
Nie będę opowiadał, że podobała mi się ta walka.
– powiedział podczas konferencji prasowej po gali amerykański promotor.
Zajmuję się tym od 20 lat. Nie ustawiamy żadnych walk dla nikogo. Gdybym był fanem albo kimś z mediów – mając na uwadze, jak działają media – zadumałbym się, kogo, do chuja, ten gość pokonał w dziewięciu walkach? Chciałbym się dowiedzieć, kim było tych dziewięciu gości, których pokonał.
White nawiązuje oczywiście do bilansu 9-2, z jakim do walki z Hardym podchodził Smolyakov, który wszystkie zwycięstwa odniósł w Rosji i Ukrainie.
Zobacz także: Rekordowe statystyki Michała Oleksiejczuka w Petersburgu
Jeśli zaś chodzi o występ byłego futbolisty, który pokonując Smolyakova, odniósł premierowe zwycięstwo w oktagonie UFC, White nie ma mu nic do zarzucenia.
Nie chcę umniejszać zwycięstwa Hardy’emu. Wyszedł tam w świetnej formie.
– powiedział.
To nie Hardy zestawia walki. Robię to ja i moi goście. Hrdy wyszedł w lepszej formie niż ostatnio i zrobił, co miał do zrobienia. Zrobił z tym gościem, to co powinien był zrobić.
Gość miał rekord 9-2. Chcę zobaczyć tych dziewięciu gości, których pokonał. Rozumiecie? W zasadzie to może nawet są tutaj na konferencji.
34-letni Rosjanin może i wielkiej smykałki do walki wręcz nie ma, ale… Inaczej ma się sprawa z talentem wokalnym! Przynajmniej sądząc z poniższej reakcji Chrisa Weidmana.
So Dmitry "The Lifeguard" Smoliakov is Greg Hardy's next opponent, and I feel it's important to share this video taken by Neil Seery at the UFC Fighter's Summit of Dmitry singing Stangers In The Night featuring a bemused Chris Weidman. #UFCFortLauderdale pic.twitter.com/q4B9buMyM3
— Keith Ó Gealbháin (@KeithGalvin) March 26, 2019
*****
Parnasse, Parke czy Ziółkowski – kto dla Gamrota? Martin Lewandowski zabiera głos!