„Nie twierdzę, że moje porażki to…” – Cody Garbrandt robi furorę komentarzem nt. TJ-a Dillashawa
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Cody’ego Garbrandta na ogłoszenie 2-letniego zawieszenia dla TJ-a Dillashawa przez Amerykańską Agencję Antydopingową.
Były już mistrz kategorii koguciej TJ Dillashaw został zawieszony na dwa lata przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) za oblaną kontrolę antydopingową przed styczniowym starciem z Henrym Cejudo, przegranym przez szybki nokaut.
Jego była ofiara, której karierę kompletnie wykoleił dwoma nokautami, Cody Garbrandt już w kwietniu zeszłego roku, na kilka miesięcy przed drugą z nim klęską, oskarżył swojego oprawcę – z którym przez lata trenował w Team Alpha Male – o stosowanie właśnie Erytropoetyny.
https://twitter.com/aaronbronsteter/status/1115699393242587136
Jak się okazuje, No Love wiedział, co mówi, bo na tej właśnie substancji wpadł Killashaw.
Cody Garbrandt – najprawdopodobniej on, bo gdy zawodnik dowodzony jest przez oślizgłego egipskiego menadżera Aliego Abdelaziza, pewności nigdy mieć nie sposób – nie omieszkał też w kilku wpisach skomentować zawieszenia TJ-a Dillashawa.
Zacytowawszy dziennikarza Bretta Okamoto, który napisał, że także i próbka pobrana od byłego mistrza 28 grudnia po ponownym przebadaniu dała wynik pozytywny na Erytropoetynę, No Love stwierdził:
Sprawdźcie wszystkie jego próbki. Idę o zakład, że wyjdzie EPO. TJ Dillashaw to tchórz. TJ, zadzwoń, gdy skończy się twoje zawieszenie! Łajdak.
Na tym No Love nie poprzestał, przypominając, że także i jego ostatni kat – Pedro Munhoz – swego czasu wpadł na dopingu.
Wszystkie porażki, jakich doznałem, zadali mi zawodnicy, którzy wpadli na dopingu. Mogę ręczy za to, gdy mówię, że zawsze będę sportowcem wolnym od dopingu. Pierwszy powód jest taki, że wierzę w siebie. Drugi powód jest taki, że szanuję ten sport. Koniec tyrad na Twitterze, miłego dnia ❤️
Płonne jednak nadzieje tych, którzy uwierzyli – Garbrandt szybko bowiem umieścił kilka kolejnych wpisów, jednym z nich zjednując sobie zresztą nie lada sympatię ze strony fanów.
Nie mogę się doczekać, żeby usłyszeć, kogo obwini teraz za kłucie go igłami. Co tam u Banga (Ludwiga)? 😂😂
Powiedzmy sobie to jasno – nie twierdzę, że moje porażki to bezpośredni wynik stosowania dopingu przez skazanych za to rywali. Walczyłem też jak głupek 😂😂
Tak czy inaczej, wracam przed końcem roku.
Oczywiście, że Duane (Ludwig) teraz płacze 😭 Całe życie w niego zainwestował, ale wiedział, że jest na soku. Co za przywódca!
Obóz TJ-a Dillashawa ani też sam zawodnik nie zabrali jeszcze oficjalnie głosu po ogłoszeniu 2-letniego zawieszenia.
*****