Ben Askren w hitowym starciu zapaśniczym z mistrzem olimpijskim
Na początku maja fanów zapasów czeka prawdziwa uczta – Ben Askren stanie naprzeciwko Jordana Burroughsa.
Przed kilkoma dniami legendarny zapaśnik Jordan Burroughs zamieścił na swoim profilu na Twitterze wpis z ankietą, pytając fanów, czy chcieliby obejrzeć go w potyczce z Benem Askrenem podczas gali zapaśniczej Beat the Streets, która odbędzie się 6 maja w Madison Square Garden w Nowym Jorku.
W ankiecie udział wzięło 57 tys. fanów, a jej wyniki nie pozostawiły wątpliwości – aż 86% głosujących było na „tak”.
Hey @Benaskren let’s see what the fans think. Should Ben and I wrestle at this year’s Beat The Streets dual?
— Jordan Burroughs (@alliseeisgold) April 2, 2019
Wojujący obecnie pod banderą UFC Funky jeszcze tego samego dnia nie pozostawił wątpliwości w temacie potencjalnego starcia – pierwszego w karierze, bo obaj nigdy nie mieli okazji się sprawdzić – z Jordanem Burroughsem.
https://www.instagram.com/p/BvxEVIiFG8a/
Dziś natomiast sprawa pojedynku między oboma zapaśnikami jest już w zasadzie przesądzona. Jak bowiem doniósł dziennikarz Ariel Helwani, obaj wyrazili na takowy zgodę i lada dzień złożą podpisy pod kontraktami.
Ben Askren and Jordan Burroughs have verbally agreed to wrestle at Beat the Streets NYC on May 6 at MSG. Match would be at 79kg and will be to support https://t.co/Lukcr5zbSR. They are hoping it will be signed next week. They’ve never competed against each other.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) April 6, 2019
Starcie na zasadach stylu wolnego odbędzie się w limicie 79 kilogramów właśnie podczas Beat the Streets w Nowym Jorku. Kategoria wagowa może zatem okazać się korzystna dla Askrena – rywalizuje on na co dzień w 77 kilogramach, podczas gdy Burroughs w 74 – ale zasady tj. styl wolny – na pewno faworyzują tego ostatniego.
Fundusze uzyskane z organizacji pojedynku zostaną przeznaczone na popularyzację zapasów wśród młodzieży w Nowym Jorku.
30-letni Jordan Burroughs ma na swoim koncie złoto olimpijskie z Londynu w 2012 roku oraz cztery tytuły Mistrza Świata. Dwukrotnie zdobywał też mistrzostwo NCAA. Karierę uniwersytecką zakończył z bilansem 128-20.
Zobacz także: Colby Covington przekonany, że bez problemu pokonałby Khabiba Nurmagomedova
Również dwukrotnie NCAA wygrywał Ben Askren, który przygodę z zapasami uniwersyteckimi skończył z bilansem 153–8. Po nieudanym występie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku – pierwsze starcie wygrał, ale po porażce w drugim odpadł z rywalizacji – rozpoczął karierę MMA, gdzie po dziś dzień jest niepokonany, mogąc pochwalić się mistrzostwami Bellatora i ONE Championship.
Obecnie, po zwycięskim debiucie w UFC z Robbiem Lawlerem, przygotowuje się do starcia z Jorge Masvidalem, do którego dojdzie podczas lipcowej gali UFC 239 w Las Vegas. Zwycięstwem Askren może zapewnić sobie pojedynek o pas mistrzowski wagi półśredniej.
*****
„Posłany na deski przez amatora!” – Paulie Malignaggi wyśmiewa Conora McGregora (VIDEO)
To złoto i te 4x tytuł Mistrza świata to w stylu wolnym? Skoro obaj rywalizowali w NCAA, to szkoda, że nie zmierzą się na zasadach NCAA.
Tak, w wolnym oczywiście. Też uważam, że NCAA byłoby znacznie ciekawsze i bardziej wyrównane. W wolnym Askren będzie walczył tylko o przetrwanie.
A co z UFC? Czy nie musi wyrazić zgody? Jak to jest że jak Khabib,Aldo,czy ktokolwiek chce stoczyć pojedynek bokserski to musi pytać UFC o zgodę , a hak w zapasach to już nie? Czy może chodzi tu o to że to będzie (chyba) walka „nonprofit”?
Musiał dostać zgodę. Tybura swego czasu musiał dostać na ten boks z gościem z Super Expressu czy skąd on tam był.
Powyciera matę Askrenem