Edson Barboza reaguje na ciężki nokaut zafundowany mu przez Justina Gaethje
Edson Barboza w krótkim komentarzu w mediach społecznościowych zabrał głos po nokaucie z rąk Justina Gaethje.
Nie będzie miło wspominał walki wieczoru sobotniej gali UFC on ESPN 2 w Filadelfii Edson Barboza. Brazylijczyk został bowiem w połowie pierwszej rundy – czyli najszybciej w karierze – skończony przez Justina Gaethje ciężkim nokautem.
Zobacz także: McGregor, Masvidal, Ngannou i inni reagują na nokaut Justina Gaethje
Na drugi dzień Brazylijczyk opublikował dwa krótkie wpisy w mediach społecznościowych.
https://www.instagram.com/p/BvqG4eigdFu/
Bóg jest dobry.
https://www.instagram.com/p/Bvrtr6wh458/
Victoria.
Właśnie bowiem w dniu walki z Justinem Gaethje Edson Barboza i jego żona Bruna powitali nowego członka rodziny – córkę Victorię. Barbozowie mają też 4-letniego syna Noaha – wielkiego fana brazylijskiego jiu-jitsu, którego ojciec od dłuższego czasu próbuje bezskutecznie przekonać do sportów uderzanych.
Porażka z Justinem Gaethje jest dla 33-letniegi Brazylijczyka trzecią w ostatnich czterech występach. Wcześniejsze – po których podniósł się deklasacją Daniela Hookera – zadali mu Khabib Nurmagomedov i Kevin Lee.
*****
„To nie była wojna” – Justin Gaethje o walce z Edsonem Barbozą i dalszych planach