„Nie podał mi ręki, a potem miał tupet, żeby kopnąć mnie w nogę” – Norman Parke otwiera kampanię medialną przeciwko Mateuszowi Gamrotowi
Niesłynący z wykorzystania okazji do zachowania milczenia Norman Parke gruszek w popiele nie zasypia – i rusza w medialny bój z Mateuszem Gamrotem.
Pokonawszy jednogłośną decyzją Borysa Mańkowskiego podczas sobotniej gali KSW 47 w Łodzi, Norman Parke przystąpił do kampanii medialnej, na celownik biorąc sobie – a jakże – Mateusza Gamrota.
Irlandczyk z Północy podał dalej na Twitterze krótkie nagranie opublikowane przez dziennikarza i komentatora Macieja Turskiego, na którym obu widać zawodników po oficjalnej prezentacji. Spostrzegając Gamrota, Parke unosi rękę do przybicia piątki. Zaskoczony – jak się wydaje – Polak unosi wzrok i… Reszty nie widać.
Wee bitch @gamer_mma wouldn’t even shake my hand then had the neck to kick me in the leg.. he knows https://t.co/uZExTa15dy
— STORMIN NORMAN PARKE (@norman_parke) March 26, 2019
Mała pizda Mateusz Gamrot nawet nie podał mi ręki, ale potem miał tupet, żeby kopnąć mnie w nogę.. Wie o tym.
Matthew @gamer_mma you looked surprise by this.. boris was brave enough to give a clean fight… ⛈⛈🧟♂️🧟♂️🏆🏆 pic.twitter.com/W1Ja3zOWG4
— STORMIN NORMAN PARKE (@norman_parke) March 26, 2019
Mateuszu Gamrocie, wyglądałeś na zaskoczonego… Borys miał wystarczająco dużo odwagi, aby stoczyć czystą walkę… ⛈⛈🧟♂️🧟♂️🏆🏆
Sam Gamer w jednym z wcześniejszych wpisów nie pozostawił wątpliwości w temacie podania – bądź nie – ręki Storminowi.
Plecy wszystko zasłoniły.. dla wyjaśnienia, nie było piątki..
— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) March 26, 2019
Plecy wszystko zasłoniły.. dla wyjaśnienia, nie było piątki..
Nic natomiast o jakimkolwiek kopnięciu nie wiadomo.
Mistrz kategorii piórkowej i lekkiej KSW od dawna nie ukrywa, że nie jest fanem medialnych gierek Irlandczyka z Północy, który w drodze do walk nie zostawia suchej nitki na rywalach – przynajmniej niektórych – po gali próbując przejść nad wszystkim do porządku dziennego, bo „to tylko promocja”.
Zobacz także: Sportowe i biznesowe wnioski z KSW 47
Obaj zawodnicy – Gamrot i Parke – mierzyli się dwukrotnie. W maju 2017 roku Polak wygrał jednogłośną decyzją sędziowską, podczas gdy stoczona pięć miesięcy później walka rewanżowa zakończyła się wynikiem no-contest i awanturą.
Stormin jest przekonany, że Gamer nie miał już w drugiej rundzie sił i dlatego sfaulował go palcami w oczy, natomiast Polak nie ma wątpliwości, że Irlandczyk z Północy miał dość inkasowania ciosów i wykorzystał sposobność, aby zakończyć pojedynek, podczas gdy tak naprawdę nic poważnego mu się nie stało.
Pytany później wielokrotnie o potencjalną trylogię, polski mistrz podchodził do tematu z dystansem, zaznaczając, że Stormin musiałby wcześniej wygrać kilka pojedynków i zasłużyć sobie na trzecią potyczkę.
Parke nie ukrywa natomiast, że jest ze wszech miar zainteresowany kolejnym starcuem z Gamrotem. Nie do końca wiadomo jednak, czy jest w stanie zmieścić się w limicie kategorii lekkiej, z czym ostatnimi czasy miewał problemy.
*****
Śladami Glaube Feitosy – czyli anatomia upadku Damiana Janikowskiego
Gamer to cebula
E tam. Cytując Marty’ego: keep the same energy! :D
Bo co? Bo jest prawdziwy? Twój rudy bohater nie umie się zachować to wity się nie podaje. Rozumiem że ty z kolegami wyzywacie się od pedałów i później się witacie jak gdyby nic.
Nie dorabia sobie scenariusza przyglupie od zabijania wity.
Skończ podstawówkę wieczorową dopiero później pisz półmózgu.
Nie miał już w 3 rundzie sił? Co ty pierdolisz, 3 rundy nawet nie było.
Racja, to była R2. Trochę grzeczniej proszę jednak.
haha, brakuje kultury fanom MMA co Bartek? chociaż niefair tak generalizować
przepraszam :c kippo
Norman raz wygrał z Gamrotem,palec w oku był dlaczego nie ogłosili wygranej Normana oszuści!!!
Nigdy nie będę kibicowal polskim cebulakom borysek z gamerem powinni dostać od normana parke… Zachowują się bez kultury bez klasy jak gdyby byli bogami… Banda cebuli…