„Wsadziłem ci to więzadło w d*pę” – Conor McGregor w ostrych medialnych tanach z Maxem Hollowayem
Celujący w powrót do oktagonu w lipcu Conor McGregor ponownie zainicjował medialną szermierkę z Maxem Hollowayem – tym razem jej motywem przewodnim okazało się zerwane więzadło Irlandczyka.
Ledwie Conor McGregor ogłosił, że negocjuje powrót do oktagonu na okoliczność jednej z lipcowych gal UFC, a już zakasał rękawy i wziął się do medialnej roboty, budując fundamenty pod kolejne starcie.
Na celownik Irlandczyk ponownie wziął Maxa Hollowaya, który zresztą jeszcze niedawno sam podskubywał go w mediach społecznościowych jak zły.
McGregor’s Garden!
Now where the fuck are them sunglasses? pic.twitter.com/HxWceONYhv— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) March 17, 2019
McGregor’s Garden!
A teraz gdzie, do chuja, są te okulary przeciwsłoneczne?
Rzecz jednak w tym, że w medialnej szermierce Hawajczyk mocno się w ostatnich latach wyrobił, już nie raz, nie dwa miażdżąc – zdaniem wielu – w tej przestrzeni Irlandczyka. Nic zatem dziwnego, że nie umknęła jego uwadze zaczepka, jaką potraktował go Notorious.
lol there you are my bratha. glad you got to relive your best years today in Boston
— Max Holloway (@BlessedMMA) March 17, 2019
Lol, dajesz, brachu. Cieszę się, że wspominasz dzisiaj w Bostonie swoje najlepsze lata.
Na tym jednak Błogosławiony nie poprzestał, bombardując McGregora serią kolejnych wpisów…
Jeśli jednak mówimy o przeszłości, zapamiętaj – miałem wtedy 21 lat. Ty miałeś 25.
This is me at 25 pic.twitter.com/FYjF5DoSXA
— Max Holloway (@BlessedMMA) March 17, 2019
Oto ja w wieku 25 lat.
This is you at 21 https://t.co/Z4RSvIHHWc
— Max Holloway (@BlessedMMA) March 17, 2019
A to ty w wieku 21 lat.
Ponadto Dennis też pokonał mnie tamtego lata, więc jeśli pokonanie 21-letniego Maxa jest dla ciebie cennym trofeum, to dzielisz je razem z Dennisem.
https://t.co/vgPHI79TxV You know who I share these trophies with? Nobody
— Max Holloway (@BlessedMMA) March 17, 2019
A wiesz, z kim ja dzielę te osiągnięcia? Z nikim.
I wiedz jedno. 21-letniego Maxa też bym pokonał, ale skończyłbym go w dwie rundy, zamiast pozwalać mu, by zabrał moje więzadło.
Irlandczyk ani jednak myślał składać broni. Potraktował adwersarza kontrą, choć Błogosławiony również nie pozostał mu dłużny.
There you go 👏🏻 👏🏻 that's the OG champ champ the world wants. I do have it. White belt bum 21 year old Max gave it to me to return to you in Dublin. Glad you found your confidence again in Boston. You can find your ACL again in Vegas in July
— Max Holloway (@BlessedMMA) March 17, 2019
McGregor: Wziąłem to więzadło i wsadziłem ci tamtego wieczoru w dupę, dzieciak. Czy przypadkiem nadal go nie masz? Szukam go od lat.
Najlepszego w dzień św. Patryka ☘️Holloway: Dajesz 👏🏻 👏🏻 takiego gangsterskiego mistrza mistrza ten świat właśnie chce. Tak, mam je. 21-letni niedorajda w osobie Maxa z białym pasem przekazał mi je, abym ci je zwrócił w Dublinie. Cieszę się, że odzyskałeś pewność siebie w Bostonie. A swoje więzadło możesz odzyskać w lipcu w Vegas.
Obaj zawodnicy skrzyżowali rękawice w 2013 roku. McGregor nabawił się wówczas zerwania więzadła w kolanie, natomiast Holloway pierwszym kopnięciem pogruchotał kości stopy. Irlandczyk wygrał jednogłośną decyzją sędziowską, później sięgając po pasy mistrzowskie wag piórkowej i lekkiej.
Z kolei Hawajczyk od czasu tamtej porażki wygrał już trzynaście pojedynków, rozsiadając się na tronie kategorii piórkowej. O złoto wagi lekkiej – tymczasowe – powalczy już podczas kwietniowej gali UFC 236 w Atlancie, gdzie skrzyżuje rękawice z innym zawodnikiem, którego w przeszłości pokonał Conor McGregor, Dustinem Poirierem.
Zobacz także: Leon Edwards zabiera głos po awanturze z Jorge Masvidalem
Spekuluje się, że w lipcu Notorious może stanąć do trylogii z Natem Diazem, ale kto wie, czy w grę nie wchodzi też konfrontacja właśnie ze zwycięzcą starcia Maxa Hollowaya z Dustinem Poirierem. Wygrywając taki pojedynek – i tym samym zdobywając tymczasowy pas – Irlandczyk położyłby prawdopodobnie fundamenty pod rewanż ze swoim ostatnim pogromcą Khabibem Nurmagomedovem, do jakiego rzekomo garnie się jak zły.
*****
„Założyłem ręce z tyłu, żeby…” – Jorge Masvidal o awanturze z Leonem Edwardsem