Absolute Championship AkhmatAbsolute Championship BerkutRosyjskie MMA

Jedna z największych wojen w historii MMA wieńczy galę ACA 93 w Petersburgu – wyniki i najlepsze akcje (VIDEO)

W weekend walczono nie tylko w Londynie, gdzie odbyła się gala UFC on ESPN+ 5, czy Warszawie, gdzie walczono w ramach FEN 24, ale także w Petersburgu – tam odbyła się gala ACA 93.

Walka wieczoru gali ACA 93 w Petersburgu, w której na szali znalazł się pas mistrzowski kategorii piórkowej, przejdzie prawdopodobnie nie tylko do historii rosyjskiego MMA – to nie podlega dyskusji – ale być może także światowego. Salman Zhamaldaev (17-1) i Marat Balaev (10-2) dali bowiem 25-minutową wojnę, w której wznieśli się na wyżyny heroizmu i odporności, demonstrując nieprawdopodobny charakter.

Szczególnie tyczy się to 43-letniego Balaeva, który już po półtorej minucie został tak okrutnie okopany lowkingami na łydkę, że zmuszony był zmienić pozycję na odwrotną – i tak walczyć do końca pojedynku.

To jednak nie wszystko, bo w pierwszych dwóch rundach młodszy o 13 lat Czeczen prezentował się wybornie, przeokrutnie rozbijając rywala w stójce i rewelacyjnie broniąc się przed jego zapędami zapaśniczymi. W drugiej odsłonie był nawet o włos od skończenia walki, posyłając Balaeva na deski i z góry dosięgając go jeszcze kilkoma bombami.

Twarz Marata Balaeva przed rozpoczęciem trzeciej rundy była już okrutnie porozbijana.

A jednak! Pomimo ogromnych obrażeń, jakich doznał w dwóch pierwszych rundach, urodzony w Turkmenistanie Balaev przetrwał i od trzeciej rundy zaczął powoli przejmować stery walki w swoje ręce. Nieustannie nacierał, niczym wściekły pitbul nie dając swojemu stopniowo zmieniającemu się w ofiarę katowi ani chwili wytchnienia. Twarz zdeformowana, porozcinana, nos pogruchotany, oczy zapuchnięte, noga złamana – tak! – ale cały czas do przodu.

https://www.instagram.com/p/BvFhSfWHeVQ/

Nieprawdopodobną postawą Balaev urwał Zhamaldaevowi dwie ostatnie rundy, ale nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa, bo sędziowie zgodnie przyznali trzy pierwsze Czeczenowi.

Oddać też trzeba odnoszącemu już siedemnaste z rzędu zwycięstwo – przegrał tylko w zawodowym debiucie – Salmanowi Zhamaldaevowi, że jego praca na nogach, rewelacyjna czutka do stójki, kapitalne kontry oraz spektakularna obrona przed obaleniami robiły wrażenie – i wygrał zasłużenie, w ostatnich dwóch rundach również pokazując nie lada charakter. Pomimo potwornego zmęczenia cały czas starał się orbitować, pracować na nogach, pozostawać mobilnym – i nawet w mistrzowskich rundach miał swoje momenty, dosięgając oponenta ślicznymi ciosami.

Po zakończeniu gali część fanów czekała jeszcze dwie godziny przed halą, aby podziękować Osetyńskiemu Danowi Hendersonowi, jak określa się na Wschodzie Marata Balaeva, za jego niesamowitą wolę walki.

https://www.instagram.com/p/BvFcBU_h2AI/

Noszący także przydomek Motywator 43-latek jest zresztą postacią niezwykle barwną na rosyjskiej scenie MMA. Karierę MMA rozpoczął dopiero w wieku 37 lat – po tym jak opuścił więzienie, gdzie spędził dziesięć lat za udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Mieszkający od wielu lat w Petersburgu Osetyniec pozostaje też jedynym zawodnikiem, który pokonał utalentowanego Yusufa Raisova. Gdy natomiast młody Czeczen zrewanżował mu się w 2018 roku, Balaev rozważał zakończenie kariery, ale atrakcyjna oferta ze strony ACB – teraz ACA – zmieniła jego podejście.

https://www.youtube.com/watch?v=1EXGzXZKj6U

W co-main evencie gali mistrz ACB Rustam Kerimov (13-0) podtrzymał nieskazitelny rekord, pokonując mistrza WFCA Abdula Rakhmana Dudaeva (22-5) – przede wszystkim dzięki świetnym szlifom zapaśniczym i licznym obaleniom.

Zobacz także: Jorge Masvidal wyjaśnia atak na Leona Edwardsa

Niesamowitą wojnę dali też Alexey Butorin (14-3) i Daniel Toledo Canellas (7-7) przez pięć minut niemiłosiernie okładając się uderzeniami. Ostatecznie to Rosjanin okazał się skuteczniejszy i do drugiej rundy Hiszpan już nie wyszedł.

Walka Turala Ragimova (18-5) z Akhmedem Shervanievem (12-1) trwała tylko 89 sekund, ale ileż tam się działo! Obaj poszli na ostre wymiany, ale to Azer okazał się lepszy, zadając Czeczenowi pierwszą w karierze porażkę.

Z kolei w pojedynku otwierającym galę rewelacyjne umiejętności zapaśnicze pokazał Kurban Gadzhiev (15-3), ostatecznie w trzeciej rundzie poddając Nicolasa Varelę.

Wyniki ACA 92

Walka wieczoru

145 lbs: Salman Zhamaldaev (17-1) pok. Marata Balaeva (10-2) jednogłośną decyzją

Karta główna

135 lbs: Rustam Kerimov (13-0) pok. Abdula-Rakhmana Dudaeva (22-5) jednogłośną decyzją
205 lbs: Alexey Butorin (14-3) pok. Daniela Toledo Canellasa (7-7) przez TKO (przerwanie lekarza), R1, 5:00
135 lbs: Mikhail Malyutin (37-15) pok. Roba Emersona (20-14) jednogłośną decyzją
155 lbs: Hacran Dias (25-6) pok. Ustarmagomeda Gadzhidaudova (10-5) niejednogłośną decyzją

Karta wstępna

265 lbs: Amir Aliakbari (10-1) pok. Sheltona Gravesa (9-4) przez TKO (ciosy), R1, 4:42
145 lbs: Tural Ragimov (18-5) pok. Akhmeda Shervanieva (12-1) przez TKO (ciosy), R1, 1:29
145 lbs: Apti Bimarzaev (14-3) pok. Luisa Palomino (26-16) jednogłośną decyzją
205 lbs: Muslim Magomedov (5-0) pok. Chrisa Camozziego (24-14) przez TKO (ciosy), R3, 1:02
205 lbs: Asylzhan Bakhytzhanuly (9-1) pok. Vasilya Babicha (11-7) jednogłośną decyzją
155 lbs: Khamzat Aushev (13-3) pok. Egora Golubtsova (17-8) przez poddanie (gilotyna), R1, 1:38
170 lbs: Rene Pessoa (19-5) pok. Khamzata Sakalova (8-3) przez poddanie (gilotyna), R1, 2:21
185 lbs: Nikola Dipchikov (17-7) vs. Magomed Mutaev (12-3) – no contest (przypadkowy palec w oko), R1, 2:02
125 lbs: Kurban Gadzhiev (15-3) pok. Nicolasa Varele (10-3) przez poddanie (RNC), R3, 3:54

*****

Lowing.pl trzy miesiące z Patronite.pl

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Bardzo fajnie że napisałem podsumowanie tej gali bo naprawdę sporo się działo. Ciekaw jestem jak sobie poradziłeś z oglądaniem 3 gal jednocześnie, czy może którąś odpuściłeś?

  2. tam powyżej miało być napisałeś* :D ja wybrałem właśnie ACA i się nie zawiodłem. Coś czuję że tym razem w podcaście ciężko będzie tobie wyrobić się w 2h bo sporo jest do przegadania :)

Dodaj komentarz

Back to top button