„To solidny brązowy, czarny pas BJJ” – Brian Ortega ocenia parter Maxa Hollowaya, analizuje aspekt zapaśniczy
Słynący z rewelacyjnej gry parterowej Brian Ortega opowiedział o aspektach zapaśniczych i parterowych w pojedynku z Maxem Hollowayem na UFC 231.
Sposobiący się do najważniejszej walki w sportowej karierze – dziś w nocy podczas gali UFC 231 w Toronto zmierzy się z Maxem Hollowayem w pojedynku o złoto wagi piórkowej – Brian Ortega od zawsze słynął z nieprawdopodobnych umiejętności parterowych, choć w ostatnich latach mocno rozwinął także płaszczyznę uderzaną, co potwierdził jego srogi nokaut na Frankiem Edgarze w ostatniej potyczce.
Zapytany jednak o płaszczyznę kickbokserską przed galą, nie pozostawił wątpliwości, gdzie czuje się najmocniejszy.
Mój parter jest śmiercionośny. Raczej nie porównałby go do stójki.
– stwierdził.
Trenuję jednak dużo stójki. Celem jest, aby zostać najlepszym we wszystkim i na to poświęcamy mnóstwo czasu, mnóstwo pracy. Ciężko harujemy i nadrabiamy. Zawsze powtarzam, że dzisiaj pokonałbym dawnego siebie.
Holloway z kolei od zawsze uchodził za wybornego uderzacza, ale teraz jego gra chwytana stoi także na bardzo wysokim poziomie. Jak wysokim?
Jest solidny. Jest jak każdy solidny brązowy czy czarny pas.
– powiedział o parterze Błogosławionego T-City.
Wychodzą tam i walczą. Wychodzą i mogą z tobą powalczyć. Jednak są pewne rzeczy, których nauczyć możesz się tylko z czasem. I w tym względzie mam nad nim przewagę w jiu-jitsu. Są poziomy.
Problemem dla pretendenta mogą okazać się jednak zapasy, bo z ośmiu obaleń, jakich spróbował w swoich dotychczasowych walkach, sfinalizował tylko jedno. Na domiar złego defensywa zapaśnicza Hollowaya stoi na bardzo wysokim poziomie.
Ortega pozostaje jednak spokojny.
Nigdy sobie tego (obaleń) nie planuję.
– powiedział.
Wychodzę tam, próbuję wyczuć rywala, rozczytać go. Sprawdzam, czy gość jest do obalenia, czy można się z nim bić w stójce. Jak mogę to wykorzystać, jak mogę zrobić z tego swoją walkę. Gdzie znaleźć swoją szansę i jak ją wykorzystać.
Nie chcę obrażać społeczeństwo zapaśnicze, opowiadając, że moje zapasy są dobre, bo są goście, którzy poświęcili im całe życie. Jednak robiłem zapasy z różnymi gośćmi w mocnych klubach i szkołach – i dawałem radę. Jestem więc pewny swoich zapaśniczych umiejętności.
W swoich dotychczasowych potyczkach Brian Ortega udowodnił zresztą, że wcale nie musi przenosić walki do parteru, aby tam zmusić rywala do poddania. Cuba Swansona złapał w ciasną gilotynę kończącą pojedynek w stójce.
Nie potrzeba parteru, aby to sfinalizować.
– stwierdził.
Uchwyt to uchwyt – bez znaczenia, gdzie go łapiesz.
*****
Komplet informacji o UFC 231 – godziny transmisji, ciekawostki, fakty, statystyki
Typowanie gali UFC 231
Analiza walki Holloway vs. Ortega
Analiza walki Jędrzejczyk vs. Shevchenko