KSWPolskie MMA

„Mam pewne problemy, nie mogę w ten sposób ryzykować” – Mamed Khalidov o emeryturze

Legenda polskiego MMA, Mamed Khalidov ponownie wypowiedział się w temacie swoich planów emerytalnych, które ogłosił podczas zeszłotygodniowej gali KSW 46.

Kilka dni po gali KSW 46 w Gliwicach, gdzie przegrał rewanżowe starcie z Tomaszem Narkunem, ogłaszając następnie przejście na sportową emeryturę, Mamed Khalidov ponownie zabrał głos w temacie, potwierdzając decyzję o zawieszeniu rękawic na kołku.

Wiek już swoje robi.

– powiedział w rozmowie z Super Expressem.

Przed dziesięć lat byłem na topie, na szczycie byłem, jeżeli chodzi o formę, o osiągnięcia. Przychodzi moment, gdy już trzeba powiedzieć „koniec”.

Na przypomnienie, że przecież pierwsza porażka z Żyrafą dodała mu wiatru w żagle, rozpaliła w nim ogień na nowo, Khalidov zdradził zdrowotne powody swojej decyzji o emeryturze.

(Porażka w pierwsze walce) dała wiatru w żagle.

– powiedział.

Wszystko było dobrze. We wcześniejszym wywiadzie powiedziałem, że mam pewne problemy, które muszę do końca rozwiązać. Czasami wracają. Są zdrowotne. Nie mogę ryzykować w ten sposób, że wychodzę do walki i źle się czuje. To się stało kolejny raz i po prostu w tej walce ponownie mnie nie było, a byłem w znakomitej formie. I to wszystko – ta przegrana walka i moje samopoczucie, czasami tak mi się po prostu zdarza. To jest loteria. Czasami mogę się źle poczuć przed walką. Ona po prostu eliminuje moje wszystkie atuty, więc nie chcę dalej ryzykować, nie chcę na kolejną walkę się przygotować, być w 100% formie fizycznej i wychodząc do walki, znowu źle się poczuć.

Tomasz Narkun nie ma co prawda wątpliwości, że Mamed Khalidov nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w MMA i powróci, ale czeczeński zawodnik stawia sprawę jasno.

Nie jestem już małolatem.

– stwierdził Mamed.

To są poważne decyzje w moim życiu. To jest jedna z poważniejszych decyzji w moim życiu. Piętnaście lat robiłem to, co kochałem i to co, kocham tak naprawdę, ale gdzieś tam mam blokadę przez pewne sprawy swoje i tu nie ma już odwrotu.

*****

Żyrafa w gazie, emerytowana legenda, fenomen i polski Jones – pięć wniosków z KSW 46

Powiązane artykuły

Back to top button