„Idę po was wszystkich!” – Cody Garbrandt zapowiada powrót na tron
Były mistrz kategorii koguciej Cody Garbrandt powoli sposobi się do powrotu do akcji po dwóch porażkach przez nokauty z TJ-em Dillashawem.
Wygląda na to, że po sierpniowej – drugiej! – porażce przez nokaut z
https://www.instagram.com/p/Bq71S3UBUKv/
Pięć lat temu stoczyłem drugą zawodową walkę! I pierwszą pod sztandarem Team Alpha Male. Co za przygoda. Jestem gotowy na kolejny rozdział! Idę po was wszystkich!!! #kolejneczyszczeniedywizji
Wpis ten nie mógł umknąć zawodnikowi, który w ostatnich miesiącach haruje medialnie jak zły, by otrzymać pojedynek z No Love, czyli Jimmiemu Riverze – i nie umknął.
. @Cody_Nolove if you’d like to try to #CleanTheDivisionAgain you can start with me. #lilbitch #TrashTalkTuesdayIsBack pic.twitter.com/NJwn3F0ZdH
— Jimmie Rivera (@JimmieRivera135) December 5, 2018
Jeśli chcesz spróbować kolejnego czyszczenia dywizji, możesz rozpocząć ode mnie. #małapizda
Przed kilkoma dniami Rivera, który wygrał sześć z dotychczasowych siedmiu walk w UFC w rozmowie z BJPenn.com powiedział, że otrzymał propozycję walki z Garbrandtem, ale ten nie był zainteresowany – rzekomo z powodu kontuzji.
El Terror nie zaprzepaścił też w tamtejszym wywiadzie okazji, aby zrugać rywala.
Cody był na 7. miejscu w dywizji i mu się poszczęściło, bo possał komuś kutasa albo coś takiego – i dostał walkę o pas.
– stwierdził Rivera.
Dostał titleshota. I pokonał Cruza, który i tak nie umie boksować.
O planach No Love póki co nie wiele wiadomo. El Terror garnie się natomiast do walk, choć z uwagi na zapowiedziane niedawno starcia Raphaela Assuncao z Marlonem Moraesem oraz Dominicka Cruza z Johnem Linekerem jego opcje są mocno ograniczone.
*****