Wyniki KSW 46: Antun Racic zdominował zapaśniczo Sebastiana Przybysza
Zapasy Antuna Racica okazały się za mocne dla Sebastiana Przybysza podczas gali KSW 46 w Gliwicach – Chorwat zamęczył Polaka w parterze.
Antun Racic (22-8-1) nie dał żadnych szans Sebastianowi Przybyszowi (4-2), dominując zapaśniczo polskiego zawodnika na przestrzeni trzech rund podczas gali KSW 46 w Gliwicah.
Przybysz nisko na nogach, przygotowany do obrony przed obaleniami. Próbuje kąsać Racica prostymi. Chorwat stara się wywrzeć presję, zbliża się za podwójną gardą. Prawy Przybysza trafia. Ostra szarża Chorwata – ale Polak świetnie orbituje. Srogie kopnięcie na korpus w wykonaniu Przybysza, potem nasz zawodnik dokłada prawicę. Racic naciera, stara się zamykać Sebastiana na siatce, ale ten nie zbliża się do ogrodzenia, opędzając się od Racica prostymi. Szuka też podbródka w kontrze. Potężny prawy sierp Racica dochodzi celu. Sebastian odpowiadał kopnięciem na głowę. Chorwat próbuje kolejnej bomby z prawej, ale w powietrze. Idzie do nóg, ale Przybysz wymanewrował go pracą na nogach. Nasz zawodnik świetnie trzyma dystans. Maluje przed rywalem wiele obrazów, zniechęcając go do skracania dystansu. Szarża Racica – jeden cios wchodzi, ale Przybysz odpowiada kontrą. Polak pracuje frontalnym kopnięciem na korpus. Na minutę przed końcem Racic w końcu jednak zamyka naszego zawodnika na siatce, tam kładąc próbującego jeszcze przez chwilę gilotyny Polaka na plecach. Przybysz próbuje dystansować, wstawać, ale Racic przechodzi na chwilę do pozycji bocznej. Obaj trafiają – Racic z góry, Przybysz z dołu.
Punktacja Lowking.pl R1:
10-9 Racic
Przybysz rozpoczął drugą rundę żwawiej, nie oddając już tak ochoczo pola. Poszukiwał ataków prostymi, frontalnymi kopnięciami. Racic swoim zwyczajem rozpuszczał ręce w krótkich szarżach. Reprezentant Mighty Bulls zaatakował kopnięciem na głowę, ale stracił równowagę i skończył na plecach – z Chorwatem na górze. Racic tym razem był aktywniejszy, z gardy obijając Przybysza. Połowa rundy. Sebastian próbuje dystansować, skręcać się, ale bez powodzenia. Kolejne uderzenia – nieszczególnie mocne, ale utrzymujące aktywność – spadają na głowę Polaka. Łokieć. Bomba na głowę. Uderzenia Racica ważą coraz więcej. W ruch idą łokcie. Minuta do końca. Sebastian próbuje się skręcać, wije się – ale niewiele z tego wynika, choć Antun zaprzestaje na jakiś czas ostrzału.
Punktacja Lowking.pl R2:
10-8 Racic
Przybysz stara się atakować na otwarcie trzeciej rundy, ale robi to na pół gwizdka, obawiając się kolejnego obalenia. Nogi zostają w tyle, ciało gotowe do sprawlu. Mocny prawy Racica dochodzi celu. Przybysz stara się kąsać rywala prostymi. Niespełna półtorej minuty po rozpoczęciu trzeciej rundy Chorwat w końcu schodzi pod ciosami zamkniętego na siatce Polaka, wynosi go, przenosi na środek klatki i ciska na deski. Z góry Antun naciera, nie daje Sebastianowi miejsca na powrót na nogi, na próbę poddanie. Metodycznie kontynuuje też ostrzał z góry, gnębiąc naszego zawodnika ciosami i łokciami – na głowę i korpus. Minuta do końca. Przybysz w końcu wstaje po siatce, szuka gilotyny, ciągnie jak zły – ale Racic spokojnie czeka, pokazując sędziemu, że nic się nie dzieje. Koniec.
Punktacja Lowking.pl R3:
10-9 Racic
Punktacja końcowa Lowking.pl:
30-26 Racic
Sędziowie wskazali jednogłośnie (3 x 30-27) na Antuna Racica, który wygrywa w ten sposób trzeci pojedynek z rzędu pod sztandarem polskiego giganta.
*****
KSW 46: Khalidov vs. Narkun II – wyniki, relacja i punktacja
Komentarze: 1