„Nie interesuje mnie to” – Israel Adesanya odmówił roli rezerwowego na walkę Roberta Whittakera z Kelvinem Gastelumem
Robiący furorę w kategorii średniej Israel Adesanya spotkał się z Daną Whitem i ustalił szczegóły dotyczące kolejnej walki.
Coraz więcej przesłanek wskazuje na to, że mający za sobą fantastyczny rok, w którym wygrał cztery walki w UFC, torując sobie w ten sposób drogę na 6. miejsce w rankingu wagi średniej Israel Adesanya już niebawem zawita do oktagonu po raz piąty.
Kilka dni temu Nigeryjczyk sygnalizował już, że wraca mu ochota do walki i nie chciałby zmarnować dobrej formy, w jakiej się znajduje, a teraz poinformował, że po spotkaniu z Daną Whitem odwołał wojaże po Europie, gdzie miał spędzić kilka tygodni.
Będę w gotowości.
– zapowiedział w rozmowie z NZHerald.co.nz.
Europa nigdzie nie ucieknie.
29-latek zdradził też, że sternik UFC zaproponował mu rolę rezerwowego podczas zaplanowanej na luty przyszłego roku gali UFC 234 w Melbourne, gdzie do walki o złoto 185 funtów staną Robert Whittaker i Kelvin Gastelum.
Wspomniał o tym, ale odmówiłem. Nie interesuje mnie to.
– powiedział Adesanya.
Nigeryjczyk przyznał, że doszedł jednak do porozumienia z Whitem – i jego kolejna walka stanowić będzie eliminator do pojedynku o pas mistrzowski.
Z kim ją stoczy? Tego nie wiadomo. Wydaje się jednak, że najpoważniejszymi kandydatami są Yoel Romero, który garnie się do walki w styczniu, oraz Ronaldo Jacare Souza, który znokautował w ostatnim występie Chrisa Weidmana. W grze pozostaje też co prawda Luke Rockhold, ale nie wiadomo, czy zdrowie pozwoli mu na tak szybki powrót do oktagonu.
*****
