„Jak Jones będzie na koksie, to…” – Jan Błachowicz typuje walkę Jones vs. Gustafsson II
Jan Błachowicz opowiedział o rewanżowym pojedynku Jona Jonesa z Alexandrem Gustafssonem oraz aktualnej sytuacji w kategorii półciężkiej UFC.
Grudniowy rewanż pomiędzy Jonem Jonesem i Alexandrem Gustafssonem – czyli prawdopodobnie największa walka, jaka w 2018 roku odbędzie się jeszcze w UFC – powoli staje się coraz popularniejszym tematem medialnym.
O przewidywania co do pojedynku pytano już między innymi znającego doskonale obu zawodników podwójnego mistrza Daniela Cormiera, który faworyzuje Bonesa, a teraz o to samo zapytano także Jana Błachowicza, który we wrześniu 2016 roku przegrał ze Szwedem jednogłośną decyzją.
Pytanie, jaki wróci Jones? Czy będzie na koksie? Ma układzik z USADĄ, więc nie wiadomo, jak to będzie wyglądać.
– powiedział Cieszyński Książę w rozmowie z MyMMA.pl.
Jak będzie na koksie, to (Gustafssonowi) będzie ciężko. Jak nie będzie, to wydaje mi się, że go Gustafsson pojedzie. Tutaj akurat będę sympatyzował z Gustafssonem, trzymał za niego kciuki. Fajnie byłoby bardziej z wygranym z tej walki się zmierzyć.
Rozpędzony czterema wiktoriami i sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu kategorii półciężkiej Cieszyński Książę, którego poza Alexandrem Gustafssonem wyprzedza teraz też Anthony Smith, zdaje sobie sprawę, że w kolejnym starciu prawdopodobnie nie powalczy jeszcze o pas.
Realnie patrząc, myślę, że jeszcze jedną walkę będę musiał stoczyć, zanim dostanę tego wymarzonego titleshota.
– stwierdził.
Ale wszystko się może wydarzyć. Też jestem w treningu. Może nie takim bardzo mocnym – ale dość mocnym. Tomek Narkun teraz był u nas, pomagaliśmy mu przygotować się do walki. Sparowaliśmy dość dużo, więc jestem w takim dość mocnym treningu, bo wskoczyć na zastępstwo, gdyby ktoś wypadł.
*****