Ledwie żywy Stephan Bonnar zatrzymany za niebezpieczną jazdę (VIDEO)
Bohater jednej z najważniejszych walk w historii UFC, Stephan Bonnar nie będzie miło wspominał ostatnich dni.
Jak donosi portal KTNV.com, były zawodnik UFC i Bellatora Stephan Bonnar został przed trzema dniami zatrzymany za jazdę pod wpływem na jednej z autostrad w Nevadzie.
Zawodnik prowadził Cadillaca z prędkością około 150 km/h, wykonując szereg niebezpiecznych manewrów na drodze, głównie przy zmianie pasów. Jak twierdzą świadkowie, kilka razy był też o włos od uderzenia w inny pojazd – co ostatecznie zresztą uczynił, wpadając na Jeepa Wranglera.
W zatrzymaniu Bonnara uczestniczyli też inni uczestnicy ruchu drogowego, którzy między innymi unieruchomili go – ledwie przytomnego i nieodpowiadającego na bodźce zewnętrzne.
Gdy pojawili się policjanci, którzy próbowali zakuć Bonnara w kajdanki, ten przebudził się i zaczął stawiać opór. Nie obeszło się bez pomocy świadków całego zdarzenia.
Zawodnik – z przekrwionymi oczami, zmianami nastroju i odorem alkoholu – został zatrzymany. W jego samochodzie znaleziono karabin AR-15, pustą butelkę po Smirnoffie oraz tabletki przeciwbólowe Celecoxib.
W przeszłości Bonnar był już dwukrotnie zatrzymywany za jazdę pod wpływem – w 2015 i 2016 roku. Ma też na koncie pobicie i przemoc domową.
Spędziwszy sześć lat pod banderą UFC, gdzie stoczył między innym historyczną i piekielnie istotną dla losów organizacji batalię z Forrestem Griffinem w finale pierwszej edycji The Ultimate Fighter, Stephan Bonnar po wpadce dopingowej w walce z Andersonem Silvą przeszedł do Bellatora. Tam stoczył tylko jeden bój – w 2014 roku przegrał z Tito Ortizem, by następnie zakończyć karierę.
W 2013 roku Stephan Bonnar został wprowadzony do Galerii Sław UFC.
Przesłuchanie zawodnika odbędzie się 26 listopada.
*****
